i said i'm fucking fine
- 🍁🍁 -
Była zmieszana i pewna, że Jisung czegoś jej nie mówi. Ukrywał przed nią coś, o czym bardzo chciała wiedzieć. Pytała wielokrotnie, jednak chłopak zawsze skutecznie uciekał od tematu, bo nie chciała naciskać. Nie chciała, żeby ten czuł się niekomfortowo w ich relacji, jednak zmartwienie i ciekawska wola nie dawała jej spokoju.
- Powiesz mi wreszcie co się z tobą dzieje? - spytała z impetem otwierając drzwi, kiedy ponownie przypadkowo zauważyła, że chłopak faszeruje się jakimiś tabletkami. Jisung podskoczył, nie spodziewając się niczyjej wizyty i spojrzał na nią z zaskoczeniem.
Ich spojrzenia krzyżowały się przez dłuższą chwilę, a między nimi panowała cisza. Yena chciała po prostu usłyszeć prawdę, a Jisung nie wiedział jak o wszystkim powiedzieć. Nie wiedział, albo po prostu bał się o wszystkim mówić, jakby przez to wszystko miało zdarzyć się ponownie, a on zdecydowanie nie chciał przeżywać pewnych sytuacji ponownie.
- Zachowujesz się inaczej. Proszę, powiedz mi co ci siedzi w głowie - powiedziała, podchodząc do niego. Złapała go za nadgarstek, ciągnąc przy tym na łóżko, aby ten usiadł naprzeciwko niej.
- Nic się nie dzieje. Po prostu martwię się o Chenle. Wiesz, przyjaźnił się z Yuqi i chciałbym być pewny, że u niego wszsytko jest stabilnie - odpowiedział, patrząc na przyjaciółkę. Miał nadzieję, że taka odpowiedź jej wystarczy. Nie to, że skłamał, bo faktycznie martwił się o niego, jednak mówienie o całej reszcie przyprawiało go o mdłości.
- I to było tak straszne, że nie chciałeś mi o tym powiedzieć? - Jisung rozluźnił się nieco, a w duchu poczuł prawdziwą ulgę.
- Wiem, że nie pałasz do niego sympatią, więc uznałem, że nie chcesz o nim słyszeć - zaśmiał się pod nosem, a Yena poszła w jego ślady.
- Fakt, nie przepadam za nim, ale sam przyznasz, że jest zwyczajnym skurwielem - skomentowała wstając na równe nogi. - Chodź, pójdziemy na lody, a potem możemy odwiedzić Doyuma, co ty na to?
- 🍁🍁 -
a/n: wiecie co? już niedługo się zacznie niezła jazda.
co tam jak tam u was opowoadajcie mi bo się jeszcze bardziej aspołeczna zrobię.
19/12/14
CZYTASZ
˚habromania˚ ᶻᶜˡ⁺ᵖʲˢ
Fanfic▹ zakończone ◃ » jak powiedzieć komuś, kogo zniszczyłeś, że wciąż go kochasz, nie niszcząc go przy tym jeszcze bardziej? school!au [chensung] ;nct nie istnieje; wiek bohaterów zmieniony; angst; slash:boyxboy; songfic; ((plot bunny)) 🍁 akt I - 1...