078 × scena XXIII

97 15 14
                                    

yesterday was hard and today more

- 🍁🍁 -

Renjun krążył po swoim pokoju, starając się nie obgryzać paznokci u ręki, kiedy w drugiej nieustannie trzymał telefon przy uchu. Bił się z myślami kolejną godzinę, jednak starał się uważnie słuchać słów Jaemina przez komórkę.

- Boję się o niego. Sam wiesz jak zareagował na sytuację z Yuqi - powiedział do słuchawki.

Chińczyk zdawał sobie sprawę, że psychiczny stan Chenle był aktualnie chujowy i nie chciał go jeszcze dobijać, informując o stanie Jisunga, chociaż gdzieś tam wewnątrz sądził, że młodszy powinien o tym wiedzieć.

- Wszystko byłoby łatwiejsze, gdyby nie chodziło o Jisunga - dodał po chwili, po raz kolejny wzdychając do słuchawki. Naprawdę nie wiedział co zrobić, jednak odpowiedź przyszła szybciej niż się spodziewał, kiedy odwrócił się o sto osiemdziesiąt stopni i zauważył w drzwiach sylwetkę swojego przyjaciela.

Zdziwił się tak, jakby zobaczył ducha i upuścił urządzenie z ręki, które wylądowało na dywanie. Chłopcy złapali kontakt wzrokowy, a starszy z nich nie wiedział jak się zachować. Nie wiedział ile zdążył usłyszeć Chenle i nie wiedział ile prawdy może mu powiedzieć.

- O co chodzi z Jisungiem? - spytał łagodnym głosem i był pewny, że to coś większego. Bał się tego, co może usłyszeć, jednak wiedział, że dowie się wszystkiego.

W końcu Huang Renjun był fatalnym kłamcą.

- 🍁🍁 -

a/n: renjunek to takie centrum informacji, osiedlowy monitoring, który o wszystkim wie pierwszy.

19/12/18

˚habromania˚ ᶻᶜˡ⁺ᵖʲˢOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz