094 × scena XXXIV część II

100 10 13
                                    

notes

- 🍁🍁 -

Wszedł po cichu do pokoju. Jakby w środku była bestia, której nie mógł obudzić. Zamknął za sobą skrzypiące drzwi i zaciągnął się zapchem.

Stanął na srodku pomieszczenia i rozejrzał się. Był porządek, bardziej niż zawsze. Łóżko było zaścielone, książki na półce były poukładane niebywale równo, a na blacie biurka stała tylko niewielka lampka.

Usiadł na łóżku i zauważył na parapecie pustą popielniczkę. Rolety były zaciągnięte w dół, a połówka okna była uchylona. Pogładził pościel dłonią i uśmiechnął się smutno, widząc pluszowego pikachu, którego wygrał dla Chenle podczas wizyty w wesołym miasteczku.

Kucnął przy łóżku, szukając pod nim pudełka. Wiedział, gdzie jego dawny ukochany trzymał ich zdjęcia i inne drobiazgi związane z nimi. Ciekawiło go, czy dalej je ma.

Odnalazł to, czego szukał i siedząc na dywanie podniósł wieczko. Wpatrywał się w każde zdjęcie, nie potrafiąc powstrzymać łez.

W owym pudełku znalazł też kartki. Stos zapisanego papieru, którego rozczytywanie powodowało jeszcze większy ucisk w jego sercu.

Brał kolejne kartki i nawet jeśli czytanie ich było niewłaściwe - nie przejmował się tym. Chciał wiedzieć, co siedziało Chińczykowi w głowie przez ten cały czas i nie myślał, że robi coś złego.

Zostało mi po tobie wspomnienie, ale w twoim życiu nie istnieje ja.

- 🍁🍁 -

19/12/27

˚habromania˚ ᶻᶜˡ⁺ᵖʲˢOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz