LV

199 28 18
                                    

Trzy lata wcześniej.


KupMleko

Przyjadę po ciebie i razem

pojedziemy do nas, co?

Changkyun

Seohong dzisiaj jest

nie wiem czy to najlepszy

pomysł

KupMleko

Oj daj spokój

Po prostu przyjadę

Wsiądziesz

I po sprawie

Nie pozwolę ci się wlec autobusami

Pada deszcz

Jest zimno

Nie lubisz zimna

Changkyun

Jestem w pracy!

przestań robić mi z telefonu

zabawkę erotyczną

Proszę cię

KupMleko

Tylko pod warunkiem

że się zgodzisz

Changkyun

...

Zgoda

Ale jeżeli się spóźnisz

tak jak ostatnio

to jadę sam

KupMleko

\(^-^)/


-Seohon! - Krzyknął do dziewczyny, która nie pojawiła się w okolicy od dobrych kilkunastu minut. - Jeżeli znowu siedzisz na zapleczu i przeglądasz media społecznościowe, to pożałujesz! - Warknął, chowając własny telefon do kieszeni.

***

Z reguły nie miał nic przeciwko temu, by jego chłopak odbierał go wieczorami z pracy. Problem pojawiał się natomiast wtedy, kiedy ryzyko bycia zauważonym gwałtownie wzrastało. Paradoksalnie ten, który powinien najbardziej bać się bycia rozpoznanym - bał się najmniej.

Tego wieczoru na całe szczęście udało mu się odprawić Seohong nieco wcześniej, niż zakładał to jej pierwotny plan dorobienia sobie kilku dodatkowych wonów. Miał wielkie szczęście, że dziewczyna od pieniędzy bardziej ceniła sobie swój czas wolny.

-Zgadnij kto to? - Usłyszał ciche pytanie krótko po tym jak jego oczy zostały zasłonięte przez delikatne dłonie.

-Nie pachniesz jak ten dziwny ahjussi ze sklepu rybnego... - Grał zdezorientowanego. - Musisz być tym chłopakiem, który jest szaleńczo we mnie zakochany - wzruszył ramionami. - Wybacz, ale...

W jednej chwili został obrócony o sto osiemdziesiąt stopni i postawiony przed swoim osobistym chłopakiem, który kompletnie nie czekając na żadne pozwolenia, sięgnął po to, o czym marzył zapewne od momentu wygramolenia się z łóżka dzisiejszego poranka.

Behind You #CHANGKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz