Statystyka i moje ględzenie

614 33 11
                                    

Jeśli ktoś nie lubi czytać cyferek to niech przeskoczy trochę w dół :D

*Do słów i znaków nie wliczam notatek pod i nad rozdziałami*

Obydwie części liczą ponad 100tys słów (35,5k 1cz; 66k 2cz)

to jest ponad 668tys znaków licząc spacje (230k 1cz; 438k 2cz)

Łącznie napisałam 95 rozdziałów zawierających fabułę (34 1cz; 61 2cz)

W ciągu pierwszych dwóch miesięcy publikacji książkę wyświetlono 12k razy.

Nigdy w życiu nie spodziewałam się, że jakakolwiek moja książka osiągnie takie wyniki.

Od samego początku opowiadanie lądowało bardzo wysoko w rankingach.

Przez bardzo długi czas utrzymywało się w #marvel na 1 miejscu.

Książkę czytały osoby głownie z polski jednak pojawił się również spory procent czytelników z Niemiec, Holandii, Włoch, Chorwacji, Wielkiej Brytanii, Francji i Grecji!

***Koniec cyferek***

Wiem, że wiele z was zżyło się z tą historią równie mocno co ja ale mam nadzieję, że takie zakończenie was usatysfakcjonuje. Na ten moment nie mam w planach pisania trzeciej części. Od września ruszam z ostrą klasą maturalną więc nie wiem jak to będzie w ogóle z pisaniem.

Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną od samego początku.

Dziękuję tym, którzy doszli w trakcie publikacji.

Zwłaszcza dziękuję osobom z grupki "*Bucky Christ Our Savior*":

Dziękuję wam za przypominanie mi o publikowaniu w odpowiednich godzinach,

Za luźne pogawędki i wymianę marvelowymi memami.

W sierpniu ruszamy z drugim ff również opartym na uniwersum MCU jednak równi się ono dość znacznie od tego, które właśnie się skończyło.

O wszystkim będę informować na bieżąco u siebie na profilu oraz na grupie, która nie kończy swojej działalności.

Chciałabym jeszcze raz z całego serca podziękować wszystkim, którzy komentowali, gwiazdkowali czy po prostu czytali to opowiadanie.

Każdy komentarz pod rozdziałem sprawiał, że na mojej twarzy gościł uśmiech. Kiedy czytałam niektóre z nich to najzwyczajniej w świecie ryczałam ze wzruszenia. Nie sądziłam, że coś takiego będzie w stanie komuś pomóc. A jednak.

Nigdy nie byłabym w stanie sobie wyobrazić, że zgromadzę taką wspaniałą i liczną grupę odbiorców. Dlatego chciałabym przekazać wam jedno bardzo krótkie słowo, które mam nadzieje zawrze całą moją wdzięczność do was.

Dziękuję.

Do napisania!

Justyna

Ja tylko udaję wszechwiedzącą 1&2||MarvelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz