43

2.9K 69 5
                                    

Zatrzymałem się jeszcze i zacząłem całować Anielę,przycisnęła mnie do ściany,patrząc mi w oczy.
Zjechała wzrokiem jak i ręką na moje spodnie.
-Chce jeszcze...-powiedziała.
-Będziesz mnie męczyć na nocy poślubnej,teraz chodź ze mną chlać,idziesz ?-spytałem.
-Idę.-powiedziała ciągnąc mnie za rękę.
Pev.Aniela
Miałam jeszcze tak straszną ochotę na seks,chciałam to zapić...
Adrian trzymał mnie za rękę tak mocno jakbym miała go zaraz puścić.
Piliśmy z Adrianem pół godziny aż wreszcie, wylądował pod stołem.
Wyciągnęłam go za ręce i pociągnęłam na sofę w rogu restauracji.
Zostawiłam go tam i poszłam do jego znajomych którzy mnie wołali.
-Siema.-przywitałam się.
-Gdzie wcięło Adriana ?-spytał Łukasz.
-Wcięło go w sofę.-zaśmiałam się.
-Uważaj żeby tej sofy nie wyruchał,on lubi sofy-krzyknął Oskar.
-Pijemy dalej ?-spytałam.
-My to robimy zawody,kto więcej.
-Dołączam się,kto na ochotnika ?-spytałam.
-Ja !-krzyknął Oskar.
-Twardy zawodnik.-skomentował Łukasz.
Nalano nam po kielonie,jeden po drugim.
Łukasz miał rację,Oskar to twardy zawodnik,ale ja też nie byłam łatwa.
Po kilku minutach piliśmy już po 10 kielonie,widać było,że Oskar już nie może,ale chyba nie chce żebym wygrała.
Gdy już naprawdę nie mógł,zwymiotował prawie.
-Wygrałaś,z kim teraz chcesz się mierzyć ?-spytał Łukasz.
-Z tobą.-powiedziałam uśmiechając się.
-Ze mną ?-spytał.
-No pewnie masz taką samą główkę jak Adrianek,po 10 kieliszkach idziesz pod stół.
-Niestety,masz rację.-powiedział któryś z siedzących i kibicujących.
-Każdy z nas jest najebany,zrobimy wszystko co zechcesz,bo wygrałaś.-powiedział Łukasz.
-Przynieście tu Adriana.-powiedziałam.
-Rozkaz.-powiedział po czym biorąc ze sobą paru kolegów przyniósł mi z sofy Adriana,kładąc go na podłogę.
-Rozbierz go do gaci.-powiedziałam.
-Lepiej nie,bo jeszcze się Łukasz podnieci.-powiedział Josh,którego dopiero teraz zauważyłam.
-A co Łukasz jest gejem ?-spytałam.
-Nie,ale napewno się ruchał z Adrianem.-wszyscy poszli w śmiech.
-Może się ruchałem,może nie...mogę powiedzieć tylko,że ma dużego.-uśmiechnął się.
-Aniela to już pewnie nie raz widziała.-zaśmiał się Josh.
-No widziałam,nie ma chociaż stulejki tak jak ty.-powiedziałam.
-Miałaś nikomu nie mówić...-powiedział.
-Dobra,rozbierać go czy nie ?-spytał Łukasz.
-Rozbieraj,obudzi się chociaż jak będzie mu zimno.
Jego koledzy zaczęli go rozbierać.
Patrzyłam się na to z zachwytem,bo byłam ciekawa czy się obudzi.
Adrian został rozebrany do gaci.
Obudził się po chwili.
-Japierdole...zimno mi.-powiedział.
-Taki rozkaz wydała twoja żona,co teraz mu zrobić ?-spytał Łukasz.
-Niech leży,ma karę za to,że się nachlał.
-Żebyś ty zaraz kary nie miała.-powiedział wstając.
-O kurwa,to mam przejebane.-wstałam z krzesła i pobiegłam w stronę łazienki.
Adrian po chwili był za mną,złapał mnie za brzuch od tyłu.
Wyniósł mnie do swoich kolegów.
-To co rozbieramy ?-spytał.
-Gwarantuje,że jak to zrobicie to odetnę mu jaja.-powiedziałam.
-A ja tobie odetnę cycki i co ?-spytał.
Zaśmiałam się.
Chłopaki podeszli do mnie lecz Adrian ich zatrzymał.
-Sam to zrobię,skoro ja mam być nagi to czemu ty nie ?-spytał.
Adrian mnie rozebrał,tym razem się już nie męczył z zamkiem.
Przytuliłam go zakrywając się jego ciałem,chodź nadal było widać mi tył.
-Nadal masz ochotę ?-spytał mi do ucha.
-Tak...-odpowiedziałam cicho.
-Ja idę dać Anieli karę.-powiedział do Łukasza,który pił wódkę z gwinta.
Pev.Adrian
Poszedłem z Anielą na sofę na której leżałem przed tym jak mnie z niej wynieśli.
-To co,jaka kara ?-spytał.
-Dla mnie twoje kary to przyjemność.-powiedziała uśmiechając się.
-Ty nie bądź taka do przodu,bo Cię od tyłu zgwałcą.-powiedziałem po czym wsadziłem jej rękę w majtki,była cała mokra...
-Aż tak Cię podniecili jak mnie nie było ?-spytałem.
-Ty mnie podniecasz,nie oni.
-Mój widok Cię nie podnieca chyba ?-spytałem.
-Mylisz się,właśnie to twój schlany ryj mnie podnieca.-powiedziała patrząc na mnie z zainteresowaniem.
-A kochasz chociaż trochę ten „schlany ryj" ?-spytałem.
-Kocham,a nawet bardzo mocno kocham,mogę na niego patrzeć godzinami.-powiedziała na co ja się uśmiechnąłem.
-Aż bym ci odpuścił karę,ale muszę chyba jednak ci ją dać.-powiedziałem.
-To jaka ta kara tatusiu ?-spytałam.
-Nie słódź mi już.-zaśmiałem się.
-To jaka ta kara skurwysynie ?-spytałam.
-Idealnie,nazywaj mnie tak...kara taka,że dziś zrobisz loda,komu ? Może Łukaszowi ?-spytał.
-Pojebało Cię ?-spytała.
-Nie,lód dla mnie to przecież przyjemność.
-Ale,że ja komuś innemu mam robić ?-spytała.
-A co chcesz mi robić ?-spytałem.
-No ja wole tobie niż Łukaszowi,kochanie...-spojrzała na mnie.
-No dobra,ale ostatni raz ci odpuszczam karę,zrozumiano ?-spytałem.
-Tak tatusiu.-powiedziała zdejmując mi bokserki.
Pev.Aniela
Adrian zaczął mnie dociskać,czego nie lubiłam bo zawsze wtedy chciało mi się wymiotować.
Nagle przyszedł Łukasz.
-Ooo widzę,że nieźle się tu bawicie.-powiedział patrząc jak się dławię.
-Jak cię podnieca to se zwal.-powiedział Adrian po chwili zaczynając cicho dyszeć.
Łukasz zainteresowany usiadł na drugiej sofie rozpiął spodnie i zaczął walić,niech się jeszcze dołączy te 30 kolegów którzy mi kibicowali,wtedy już będę jedyna laska,Adrian dałby mi karę,że każdemu po lodzie to bym się zajebała.

My hot Daddy|Domisia222xOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz