91

1.6K 50 9
                                    

-No ej,kochanie...nie chowaj głowy.-powiedział.
-Boooli...-wyjęczałam.
Adrian trochę zwolnił.
-A teraz ?-spytał.
-Teraz też...
Adrian przestał i wstał.
Zaczął się ubierać po czym poszedł na górę.
-Wracaj...-powiedziałam cicho,ale chyba nie usłyszał.
Pev.Adrian
Wkurwiłem się,nic jej się nie podoba.
Po chwili do mnie przyszła.
-Co chcesz ?!-krzyknąłem.
-Już nic...-powiedziała wychodząc.
Próbowałem zasnąć,ale leżałem wpatrując się w sufit.
Z pokoju obok usłyszałem płacz,pewnie Anieli.
Poszedłem do niej.
-Co się stało ?-spytałem.
-Czuje,że już mnie nie kochasz...
Nie wiedziałem co odpowiedzieć.
-Aniela...kocham Cię,wiesz o tym,ale-przerwała mi.
-Gdybyś mnie kochał nie byłoby żadnego ale.
Usiadłem obok niej na łóżku.
-Jak mam ci udowodnić ?-spytałem.
-Bądź.-powiedziała.
-Jestem,cały czas...
Aniela mnie przytuliła.
-Czasem tego nie czuje...
-A co mam zrobić żebyś czuła ?-spytałem.
-Jedź ze mną gdzieś,teraz.
-Napewno teraz ?-spytałem.
-Tak,kiedyś tak jeździliśmy.
-Bo kiedyś nie było Szymona,z kim go zostawisz ?
-Zostanie sam nic mu się nie stanie.
-Ale tylko na chwile,przejechać się.-powiedziałem biorąc ją na ręce.
Zniosłem ją na dół.
Ubraliśmy się i wyszliśmy zamykając dom na klucz.
Aniela już na progu zaczęła mnie całować.
-Ty chyba serio za mną tęskniłaś,a nie za ruchaniem.-powiedziałem śmiejąc się.
-Nigdy nie tęsknie za ruchaniem idioto.
-Wsiadaj.-zaśmiałem się.
Aniela wsiadła na motocykl,ja także.
Gdy to zrobiłem Aniela odrazu się we mnie wtuliła.
Ruszyłem na autostradę żeby śmigać jak pojeb na 200km/h.
Czułem jak mocno mnie przytulała...
Aż przypomniała mi się nasza pierwsza przejażdżka...wtulała się we mnie tak mocno,że aż nie mogłem się do tego przyzwyczaić.
Była pierwszą i będzie ostatnią laską która ze mną jeździ.
Zatrzymałem się na chwilę,aby ją spytać.
-Jedziemy w jakieś konkretne miejsce ?
-Pojechałabym w jakieś romantyczne,ale wtedy będzie daleko.
-I co z tego ?-spytałem.
-Szymon został w domu...
-Szymon śpi,nie martw się nim.
-To w takim razie jedziemy w takie które ty wybierzesz.-powiedziała całując mnie w usta.
-Dobra.
Wsiedliśmy ponownie i ruszyliśmy.
Postanowiłem postawić na spontan.
Autostrada była pusta,co było dziwne bo było dopiero po północy.
Zobaczyłem po drodze jakiś otwarty 24/h park rozrywki,więc się tam zatrzymałem.
-Oooo....-powiedziała.
-Co ?-spytałem.
-Tu jest drogo,wydasz pieniądze na mnie.-zaśmiała się.
-Wole wydać na Ciebie niż na coś innego.
-Nie wiedziałam o tym.
-Teraz już wiesz.
-Idziemy na to !!-krzyknęła.
-Nieee,nie ma mowy.

-Czemu ?-spytała patrząc mi w oczy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Czemu ?-spytała patrząc mi w oczy.
-Bo byłem na tym z siostrą,było strasznie.
-Boisz się ?-spytała.
-Wcale się nie boję.
-To idziemy.
-Nie.
-Taaak,idziemy.
Pociągnęła mnie.
Jako posłuszny mąż zapłaciłem,ale szło z nami 6 ludzi więc może będzie git.
-Patrz małe dziecko poszło,a ty się boisz.
-Nie pozwalaj sobie.
-Na co ?-spytała.
-Czy to ważne ?
Zaczęło się.
Katorga dzieciństwa.
Jebane gówno.
Aniela przytuliła się do mnie z uśmiechem na twarzy.
Te dziecko które poszło razem z nami czuło to samo co ja kiedyś bo się darło jak pojebane.
-Zabije Cię za to,obiecuje.
-Przecież jest zajebiście,o co ci chodzi ?-spytała.
-Będzie mi się w głowie kręcić.
-Nie przesadzaj.
Aniela się puściła.
-Japierdole,nie puszczaj się bo wypadniesz.
Przytuliłem ją do siebie.
-Puść,ja się przytule sama.
Kiedy ją puściłem złapała mi ręką za chuja.
-Nie tutaj,proszę...-powiedziałem patrząc na nią.
-Mam teraz na niego ochotę...-powiedziała.
Dotykała go cały czas.
Cicho dysząc powiedziałem : jak się zatrzyma to ci pozwolę,teraz nie.
Wziąłem jej rękę i żeby jej nie kładła złapłem ją za nią.
Po chwili zatrzymało się,gdy zeszłem pobiegłem do kibla,ciągnąc na sobą Anielę.
Zamknęłem drzwi.
-Teraz masz go do dyspozycji.
Zdjęła moje spodnie.
Skumałem,że nie założyłem majtek.
Zaczęła robić mi loda,złapałem ją za włosy żeby jej nie wpadały.
Dławiła się jak zawsze,ciekawe kiedy wyrobi sobie gardło.

My hot Daddy|Domisia222xOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz