99

1.4K 41 4
                                    

-Zaczynam się bać.-przyznałam.
Adrian poszedł po to co planował.
-Napewno chcesz mnie męczyć ?-spytałam.
-A masz coś innego do roboty ?-spytał.
-Pojechałabym gdzieś...-miałam ochotę się przeruchać w aucie.
-Jutro mam do pracy,nie ma opcji.
-Aha,to idź spać nara.-wstałam naga i poszłam na dół.
Pev.Adrian
Poszedłem spać,ale ciągle coś mi waliło na dole.
Zszedłem i zobaczyłem Anielę która waliła garami.
-Kobieto,co ty robisz...jest 2 w nocy.-powiedziałem zaspanym głosem.
-Jak ci przeszkadza to się wyprowadź.
-Ale to ja płace za ten dom,nie ty. To ty może się wyprowadzisz ?-spytałem.
-Płacisz,z moich pieniędzy.
-Twoich ? Ciekawe...-powiedziałem sadzając ją na blat.
-Idź spać,bo się nie wyśpisz do pracy.
-Ty jesteś ważniejsza od pracy...-złączyłem nasze usta pocałunkiem.
Nadal była naga,macając jej cycki wsadziłem w nią chuja.
Jęczała gdy przyśpieszałem.
Nagle zadzwonił jej telefon.
Oczywiście musiała odebrać.
Pev.Aniela
Łukasz,no tak.
-Czego kurwa ?-spytałam.
-Mam dziecko kurwa z Adriana siostrą.
-Łukasz ma dziecko z twoją siostrą.
-Że co kurwa ?!-krzyknął Adrian.
-No mam dziecko,przeprszam...
-ZAJEBIE CIĘ KURWA GNOJU.-powiedział Adrian.
-To nie moja wina...-powiedział Łukasz który brzmiał jakby zaraz miał się rozpłakać.
-GNOJU KURWA PIEPRZONY,OBIECUJE,ŻE TYLKO SPRÓBUJESZ JĄ ZOSTAWIĆ SAMĄ,A CIĘ DOJADĘ,TYM RAZEM JUŻ NIE POBIJE TYLKO ZABIJE.-wkurwił się.
-Dobrze,nie zostawię chyba...-rozłączył się.
-Zajebie gnoja.-powiedział.
-Uspokój się.-przytuliłam go.
Odwzajemnił,ale jego mina była już zepsuta.
-Nie przejmuj się nim.-powiedziałam.
-Idziemy spać ?-spytał.
-Już ??-spytałam.
-Źle się czuje,po tym jak mi to powiedział.
Pociągnęłam go na górę i położyliśmy się razem na łóżko.
Pev.Adrian
Obudziłem się rano,Aniela jeszcze spała.
Oczywiście nie obeszłoby się bez buziaka,więc dostała jednego w nos po czym odrazu kichnęła,budząc się.
-Już idziesz ?-spytała smutnym głosem.
-Za godzinę,ale muszę się ogarnąć.
-Idź popatrzę jak się ubierasz.

-Idź popatrzę jak się ubierasz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Może być ?-spytałem.
-Pięknie,ale wolałam jak byłeś goły.
-Dobra,idę.-pocałowałem ją w usta i wyszedłem z domu.
Wsiadłem do auta i ruszyłem.
Włączyłem muzykę żeby się rozbudzić.
Gdy dojechałem szef czekał na mnie już przed wejściem.
-Dobrze,że jesteś mam dla ciebie zadanie.
-Jakie ?-spytałem.
-Wyprowadź tamtego pana,twierdzi,że przyszedł do Ciebie.
Spojrzałem i ujrzałem Łukasza.
-Japierdole...przepraszam,to mój przyjaciel.
Podszedłem do niego.
-Wypierdalaj lamusie.-powiedziałem.
-Ale nie zajebiesz mnie za to dziecko ?-spytał.
-Jak jej nie zostawisz to nie,wypierdalaj.
Odprowadziłem go do bramy i poszedłem się przebrać.
Napisałem do Anieli : przynieś mi potem coś dobrego,najlepiej niespodziankę.
Aniela : Za marzenia nie karają.
Ja : Przynieś mi POTEM coś do jedzenia bo umrę z głodu,nie jadłem nic rano.
Aniela : Dobrze zjebańcu,przyniosę ci.
Pev.Aniela
Poszłam do Szymona,nakarmiłam go i włączyłam bajki zaczynając sama z nim oglądać.
Kochałam „Świat małej księżniczki"
Po jakimś czasie mimo to,że bardzo mnie ciekawiła bajka zasnęłam na siedząco.

My hot Daddy|Domisia222xOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz