My hot Daddy|Domisia222x

9

Nie chciałem tego ale,stało się...
Pev.Aniela
Siedząc tak na łóżku próbowałam sobie to wszystko poukładać...
Wiedziałam z jednej strony że Adi nie chciał tego zrobić a na kare zasłużyłam...
Nagle usłyszałam kawałek jakiejś rozmowy Adriana...
-Stary...chyba się zakochałem...tak tylko ona jest młodsza-domyślałam się że chodziło o mnie-nie chce mnie znać-w tym momencie postanowiłam iść do niego i mimo to ze bałam się go uświadomić mu że chce go znać.
Wstałam z łóżka i ubrałam się w bluzę która sięgała mi do kolan więc nie ubierałam spodni.
Powędrowałam do pokoju Adriana,który gdy weszłam leżał na łóżku jak jakaś padlina.
Niespodziewanie podeszłam do niego i położyłam się na jego tors.
-Kocham Cię skarb...-wyszeptał to tak że ledwo co to usłyszałam.
Poczułam lęk ale próbowałam to przezwyciężać...
Adrian po chwili objął mnie i przekręcił się na mnie,po czym zaczął mnie namiętnie całować...
Bałam się trochę mniej,ale nadal to czułam,zaczęłam się lekko trząść na co on przestał...
-Co jest ?-spytał czule
-Bliskość...-opuściłam wzrok-przyszłam tu dlatego że słyszałam twoją rozmowę...podobno się...-przerwał mi-Tak,chodzi o Ciebie.
-Co zamierzasz z tym zrobić tatusiu ?-lekko się uśmiechnęłam a on to odwzajemnił.
-Myśle,że najpierw musimy znowu się do siebie zbliżyć...zacząć wszystko od nowa...słońce nie bój się mnie już...wiem że to łatwo powiedzieć ale naprawdę obiecuje że już nic nigdy w życiu nie zrobię wbrew twojej woli...chyba że chodzi o sugar daddy...to mogę robić wszystko.-ponownie się uśmiechnął i mnie przytulił,ja na to zaczęłam glebiej oddychac.
-Spokojnie mała...-zaczął głaskać mnie po włosach. Trochę się uspokoiłam,ale mimo to nadal było trudno...

Sora,że krótkie ale chciałam mieć za sobą ten rozdział,nie mam co robić więc stwierdziłam,a napisze.Może jakoś za tydzień albo mniej pojawi się kolejna cześć taka bardziej hot.