Harry's POV
Ostatnio mam ogromną ochotę palić, a Draco niestety zabrał mi wszystkie zapalniczki, jakie miałem i myślę, że trzyma je w swojej szufladzie, którą zamyka na klucz.
– Draco? – zapytałem, stając w progu sypialni.
Dochodziła północ. Od razu zakrył przedramiona rękawami piżamy.
– Co? – odparł jakby niechętnie.
– Nie musisz ich przecież zakrywać. – westchnąłem, podchodząc do niego.
Spiął się lekko, ale chyba nie chciał, żebym to zobaczył. Usiadłem obok niego powoli.
– Czego chciałeś? – zaczął.
– Zapalniczki. – odpowiedziałem.
– Do czego jej potrzebujesz? – spojrzał na mnie.
Może jednak proszenie go o to było złym pomysłem? Ale z drugiej strony bardzo chce mi się palić.
– Do zapalenia papierosa. – odparłem.
– Kiedy ostatnio paliłeś? – westchnął.
– Wtedy, kiedy zabrałeś mi ostatnią zapalniczkę.
– I nie wziąłeś swojej różdżki? – prychnął.
– Szczerze, to nawet nie pamiętam, gdzie ją zostawiłem.
– Leży na szafce. – wskazał głową szafkę za swoimi plecami.
Położyłem się na łóżku i sięgnąłem po różdżkę. Wziąłem ją z szafki nocnej.
– Dzięki. – odpowiedziałem, gdy tylko usiadłem.
– Nie musisz. – odparł obojętnie, wzruszając ramionami.
Patrzyłem na niego przez chwilę, zanim zdecydowałem się zapytać:
– Wszystko w porządku?
– Tak. – odpowiedział słabo.
– Widzę, że kłamiesz. – stwierdziłem.
– Pogarszasz sprawę. – niemal warknął.
– Mogę Ci jakoś pomóc?
Zastawiał się przez chwilę, zanim zdecydował się odpowiedzieć:
– Będziesz bardzo zły, jak się zranię?
– Draco... – zacząłem.
Czuję się winny, bo pozwoliłem mu się tak poczuć. Nie powinienem był pozwolić mu doprowadzić się do takiego stanu.
– Co? Ja tego... – zaczął ożywiony.
– To nie jest rozwiązanie. – wciąłem się.
– Oczywiście, że jest! – zapewnił.
– Nie, to tak nie działa. Draco, posłuchaj...
– Nie. – wciął się.
– Zrobisz to i później będziesz chciał jeszcze raz i... Co po tym czujesz?
– Ulgę. – odpowiedział, wzruszając ramionami.
– Czuję, że coś ukrywasz. – mruknąłem.
Złapałem go za dłoń delikatnie. Lekko się wzdrygnął, jakby chciał ją wyrwać. Ale nie wyrwał jej. Nie patrzył na mnie, a na swoje uda.
– A nawet jeśli, to nie Twoja sprawa. – odparł.
– Posłuchaj, ja chcę Ci pomóc i...
– I? Jeżeli chcesz mi pomóc, to się po prostu kurwa zamknij w tym momencie, bo jeżeli tego nie zrobisz, to ja naprawdę się zranię!
CZYTASZ
𝑻𝑰𝑴𝑬 // 𝒅𝒓𝒂𝒓𝒓𝒚
FanfictionCo, gdyby Draco i Harry chodzili do psychologa? I gdyby ich związek wisiał na włosku? Czyli powojenne Drarry, gdzie Draco i Harry są już razem, ale niesamowicie się im nie układa. Draco podjął wielki krok - zaczął chodzić do psychologa, żeby zmienić...