patient

1.1K 47 7
                                    

ooo

Zastanawiając się nad przypadkiem pacjenta ,którego leczy BanRyu. Zaczęłam widzieć podobieństwo u ludzi. Naszą pacjentką jest sześcioletnia dziewczynka, której kiedyś wyrwano wenflon z ramienia. Od tamtej pory panicznie boi się pobierania krwi. Lorenzo mnie bił. Kiedy Tae mnie spoliczkował od razu przypisałam mu twarz Lorenzo. Miałam tylko jedno skojarzenie i było to najgorsze skojarzenie. Tak samo ma ta dziewczynka. Wyrwano jej wenflon i bardzo ją bolało. Teraz drobna igła sprawia ,że myśli tylko o wyrwanym wenflonie.

- ...znamy w końcu przyczynę śmierci sławnego rapera. - spojrzałam na telewizor. Zaciekawiłam się. Zrobiłam głośniej.

- Min Yoongi bardziej znany jako Suga lub Agust D popełnił samobójstwo w obecności jednego z członków byłego zespołu BTS. Lekarze jednak nie podają sposobu odebrania sobie życie przez rapera. Mówi się ,że przyczyną takiej decyzji była śmierć chorej na białaczkę dziewczyny Sugi. - zmarszczyłam brwi.

- A co oni myśleli ,że ktoś go otruł? - mówiłam do siebie chrupiąc orzeszki nerkowca.

- Niektóre źródła podają ,że Yoongi otruł się. - kontynuowała prezenterka. - Wiele wskazuje na to iż trucizna była najbardziej możliwą z przyczyn śmierci rapera.

- Z ostatniej chwili: Kim Taehyung znany jako V z tego samego zespołu co nieżyjący raper. - powiedział inny głos w telewizji. - Składa rezygnację z kontraktu z agencją The ACT. Aktor i piosenkarz udzieli wywiadu na żywo by wyjaśnić swoje postępowanie. - tu się bardziej zaciekawiłam.

- Kim Taehyung. - pokazał się na ekranie. Miał ścięte włosy. Krócej niż ostatnio, stwierdziłam. Byłam ciekawa co powie. - Podjąłem taką decyzję ,ponieważ wraz z moją dziewczyną spodziewamy się dziecka. - redaktorka prawie spadła z krzesła. Sama nie byłam w mniejszym szoku. Co się do cholery mu stało? Przecież go rzuciłam! Przecież kazałam mu odejść!

- Idiota! - rzuciłam w telewizor garścią orzechów. Dalej już nie mogłam tego oglądać. Wyłączyłam od razu urządzenie.

- Co za debil? - nie mogłam uwierzyć ,że powiedział to publicznie i to jeszcze na żywo. Coś nie tak jest z tymi członkami BTS. Obojętnie ,którego się tknie to jest coś nie tak. Czytałam wczoraj najnowsze informacje na temat BTS. Najwięcej szału jest teraz wokół Sugi i jego śmierci. To zrozumiałe ,bo ktoś musi przejąć jego studio. Zresztą samo samobójstwo było ciekawe. Następny jest Hoseok ,który widziany był z córką bogatego chińskiego biznesmena. Co ciekawe zmarła dziewczyna Sugi miała wyjść za jej brata.  Nie mówiąc o tym ,że na niektórych zdjęciach jestem ja, która jest kolejną "dziewczyną" słynnego tancerza. Jimin przeprowadził się do Polski wraz ze swoją dziewczyną. Zawsze dziwiło mnie to jak taka nic nie znacząca dziewczyna mogła z dnia na dzień stać się tak sławna. Namjoon większość czasu przesiaduje w Stanach Zjednoczonych. Jungkook został wspomniany jako jeden ze świadków samobójstwa Sugi. A o Jinie nie wiele się mówi. Westchnęłam ciężko. Mogę się założyć ,że najgorętszym tematem tygodnia będzie teraz V i jego dziecko. Będzie ogromne dochodzenie kim jest dziewczyna ,która nosi w sobie to dziecko.

- Co za okrutny świat. - stwierdziłam.

ooo

- Dzwoniła Ciocia Sofia. - do salonu wszedł Seonghwa. Zerknęłam na niego. - Mówiła, że wszyscy nie mogą się doczekać naszego przyjazdu i bardzo tęsknią. - uśmiechnęłam się. Zrobiło mi się cieplutko na sercu.

- Też za nimi tęsknię, a Ty? - spojrzałam na brata.

- Pewnie, że tak. - odparł. - Ale nie brakuję mi makaronu pod każdą postacią i braku śniadań. - zaśmiał się.

- Wolisz ryż? - zakpiłam.

- Czy nasi rodzice musieli pochodzić z akurat tak beznadziejnych krajów? - przysiadł się do mnie.

- To prawda. - przyznałam. - Z makaronu do ryżu to niewielki progres.

- Eh nic nie mów. - machnął ręką. - Reihan w ogóle bardzo się cieszy na ten wyjazd.

- Była kiedyś we Włoszech? - spytałam. Seonghwa wzruszył ramionami.

- Wątpię szczerze mówiąc.

- Ja też. - zgodziłam się z bratem. - Nie jestem nawet pewna czy była kiedykolwiek za granicą.

- Pokażę jej całą Modenę i Bolonię. - postanowił. -  Udowodnię jej ,że Korea wcale nie jest najpiękniejsza. - zaśmiałam się.

- Ale przyznaj ,że nie jest najbrzydsza. - puściłam do o niego oko , a on się roześmiał.

ooo

Życzę powodzenia w nowym roku szkolnym tym, którzy jeszcze cieszą się dzieciństwem.
Pozdrawiam z przystanku 6.10 rano :))))

BTS -VOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz