Dziedzictwo Merlina
Rozdział 3
Ogień
Jego dłonie płoną.
Była to jego pierwsza i w zasadzie jedyna myśl. Poderwał się do siadu, szybko żałując tak gwałtownego ruchu.
- Och psia jasna mać- zaklął pod nosem opadając na poduszki z głośnym jękiem.
- Chyba będę zmuszony wyszorować Ci usta mydłem synu. – Wiliam spojrzał na ojca, a chwilę później jego mózg zarejestrował to gdzie jest. Nagle pieczenie rąk i zawroty głowy nie miały jakiegokolwiek znaczenia.
- Co jest? Chwila dlaczego jesteśmy w Skrzydle szpitalnym?
- Ministerstwo ustanowiło kuratora. Teraz aż do uzyskania pełnoletności to twój kurator decyduje gdzie mieszkasz, gdzie się uczysz, gdzie się leczysz. – Wiliam mruknął kilkukrotnie nie do końca dowierzając Co się dzieje, gdzie jest i co się wydarzyło.
- Jak długo spałem?- zapytał oszołomiony. Bo najwyraźniej przespał kilka bardzo ważnych decyzji...
- Jak na Ciebie to rekordowo krótko. Szesnaście godzin.
- Och. Chyba dużo się działo. – Mina Severusa była nieodgadniona.
- Nie za bardzo.- odpowiedział zimno. Wiliam przełknął z trudem ślinę.
- Jesteś zły.
- Nie...
- Przecież widzę...- zaryzykował. Snape spiorunował go wzrokiem.
- Nie jestem zły. Jestem wkurwiony używając twojego języka synu. I nie jestem pewien czy to dobry moment na rozmowę. Tym razem wybudziłeś się zdecydowanie za szybko. Noe przeszedłem jeszcze z fazy chęci uduszenia Cię gołymi rekami do zamartwiania się- warknął.
Severus nie usiadł przy łóżku jak to robił zawsze. Tylko chodził nerwowo tam i z powrotem. Wiliam parę razy otworzył usta, a później je zamknął. Nie wiedząc co mógłby powiedzieć. Poczucie winy zaczęło go dusić jeszcze mocniej widząc jak bardzo Severus był na niego wściekły. W sumie na to zasłużył. Wpędził Tobiasza w okropne kłopoty! Miał prawo się na niego wściekać!
Severus przystaną obserwując go w zamyśleniu. W tym momencie wyglądał jak w czasie zajęć Eliksirów gdy tylko czekał, aż Potter popełni błąd.
- Och dobra. To wydrzyj się na mnie! Przepraszam! Nie wiedziałem co robić! To wszystko działo się jakby po za moją kontrolą!
- Czy jesteś świadomy co zrobiłeś?- powiedział tak cicho, że po plecach chłopaka przebiegł zimny dreszcz.
- Wiem! Merlinie Wiem! – wyszeptał, a jego głos się zaczął łamać. – Nie chciałem by dziadek miał kłopoty! – Tym razem to Severus wyglądał jakby nie rozumiał o co mu chodzi. Ale po chwili spoważniał jakby zrozumiał.
- Boisz się, że zamknął Dziadka w Askabanie za naukę nieletniego Czarnej Magii? – stwierdził pytająco. A jego głos był ledwo słyszalnym szeptem.
- Przepraszam! – wyszeptał.
- Powinieneś nam powiedzieć!- kolejny cichy szept. – Do jasnej cholery powinieneś nam powiedzieć co ON z tobą robił! – wyszeptał.
- Ja... – zwiesił głowę. Bo nic nie przychodziło mu do głowy.
- To nie jest dobre miejsce na takie rozmowy! – powiedział w końcu Severus w dalszym ciągu szepcząc.
- Ale dziadek...
- Nic mu nie będzie! Will każdy normalnie myślący człowiek wie, że Tobiasz zna Czarną Magię jak nikt inny! Na Twoje szczęście w twoim rdzeniu magicznym uzdrowiciel nie zauważył zmian wywołanych zbyt wczesnym zapoznaniem się z tą dziedziną Magii. Tobiasz się wykpił w kilka godzin. Powołując się na fakt, że „nie pozwalał” Ci na używanie Czarnomagicznych klątw. Jedynie zapoznawał Cię z nimi, abyś umiał się obronić. Tobiasz już dawno zapomniał o tym problemie i teraz siedzi w rezydencji za pewne ciesząc się w końcu spokojem! I zanim zaczniesz się upewniać czy na pewno nie zamknęli go w Askabanie to w kieszeni mam już dwa listy od niego do Ciebie! – powiedział spokojnie.- Ale fakt, że po nim te informacje spłynęły jak po kaczce nie znaczy, że ja zamierzam to przemilczeć. Czeka nas długa rozmowa synu. Ale nie tutaj. – powiedział oglądając się za siebie. – Nie to doprowadza mnie do szału! - Wiliam mimowolnie przechylił głowę na bok zastanawiając się co innego mogło doprowadzić Severusa do stanu bliskiego zawału. Aż w końcu sobie przypomniał co zrobił. Spojrzał na swoje dłonie z lekkim niedowierzaniem.
CZYTASZ
Harry Potter i Przekleństwo Salazara
FanfictionHarry zostaje porwany i otruty przez Lorda Voldemorta. Jedynym ratunkiem jest zdjęcie zaklęcia adopcyjnego, które ujawnia, że jest synem Severusa Snapa i Anny Black, młodszej siostry Syriusza. Jak poradzi sobie z nową rzeczywistością? Czy uda mu się...