Jai's POV.
Wyszliśmy z basenu. Nie powiem było widać dla Nataszy stanik. Miała w tedy na sobie białą bluzkę. Chwyciłem jej mokrą rękę i pociągnąłem w stronę naszego pokoju. Odwróciłem do niej twarz. Była trochę zdziwiona bo nie wiedziała o co chodzi.
- Co kochanie - Zapytałem
- Czemu tak mnie ciągniesz ? - Zapytała
- Bo muszę Cię schować bo nie powiem co Ci kochanie widać - Zaśmiałem, a dziewczyna się zarumieniła.
Byliśmy już blisko naszego pokoju. Otworzyłem drzwi i wszedłem, a Natasza za mną
- Trzeba się rozpakować - Powiedziałem
- Spoko.
Szybko to wszystko zrobiliśmy. Natasza położyła się na łóżku, a ja obok niej. Przytuliłem się do jej pleców. Nagle zaczął dzwonić jej telefon. Odebrała i rozmawiał przez chyba pięć minut. Przestała jak zacząłem całować ją po karku. Dziewczyna się w tedy spięła i przerwała rozmowę.
- Jai - Powiedziała, a ja ją nadal całowałem.
Nagle odwróciła się do mnie przodem i zaczęła mnie całować. Zawisłem nad nią. Opierałem się jedną ręką nad niej ciałem.
Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Serio teraz. Oderwałem się od mojej dziewczyny.
- Wejść - Powiedziałem zirytowany
- Jai, mamy się spotkać z managerem - Powiedział Beau
- A co my mamy robić ? - Zapytała się Natasza
- Pójdziecie na zakupy bo nie mamy nic do jedzenia - Zaśmiał się Beau
Natasza tylko przewróciła oczami.
- To już idziemy
Moja dziewczyna przebrała się w czarne spodnie z dziurami na kolanach i biały top. Chwyciłem ją za rękę i zeszliśmy na dół. Natasza podeszła do Cat i zaczęły rozmawiać o jakiś babski sprawach.
- Dziewczyny chodźcie musicie nam kupić jedzenie. - Powiedział Beau.
- No dobra idziemy już - Powiedziała Natasza
Dziewczyna złapała mnie za rękę. Wyszliśmy z domu, a tam czekał na nas wielki samochód. Weszliśmy do środka.
- Słuchaj trzeba podjechać pod jakiś market - Powiedział mój starszy brat.
- Już się robi, a potem do studia tak ? - Zapytał się kierowca
- Tak
W oczach dziewczyn było widać złość na Beau. Nie powiem sam był bym zły. Dziewczyny wysiadły przy jakimś markecie by zrobić zakupy. Były złe. Widzę to.
- Beau one cię po powrocie zabiją - Powiedział Luke
- Skąd wiecie ? - Zapytał się brunet
- Bo to są nasze dziewczyny mój drogi - Powiedziałem.
Pojechaliśmy pod studio. Nie wiem co chciał od nas Michael. Wyszliśmy do budynku i poszliśmy od razu do naszego miejsca do nagrywania. Każdy pamiętał swoje miejsce gdzie siedzi.
- Chłopaki, słuchajcie mamy propozycje dla was - Zaczął Michael.
- No mów - Powiedział James.
- Będzie trasa już za miesiąc.
- Co ?! - Krzyknąłem
- No macie trasę
- Co mamy zrobić z naszymi dziewczynami ? - Zapytał się Luke
- Powiedzcie im najlepiej będzie - Powiedział obojętnie
- Dobra jutro się dogadamy okej ? - Powiedziałem
- Spoko
- Możemy już jechać ?
- Możecie
Wyszliśmy z budynku. Samochód stał na podjeździe, wsiedliśmy do niego i ruszyliśmy.
Szybko znaleźliśmy się pod domem, wyszliśmy z pojazdu i wsiedliśmy do domu. Natasza na 100 % była w pokoju. Pobiegłem szybko tam. Leżała na łóżku. Na brzuchu. Rzuciłem się na łóżko obok niej.
- Co robimy kochanie
- Nie wiem, a na co masz ochotę ? - Zapytała się
- Na poleżenie sobie - Powiedziałem i się do niej przytuliłem
- Pojedziesz ze mną do Olivii i Ian'a ?
- No jasne, a kiedy ?
- Za godzinę ?
- Możemy
Położyła na mojej klatce swoją głowę. Bawiłem się jej włosami. Miały kolor bordowy. Były puszyste. Nim się obejrzałem mieliśmy już wychodzić.
- Gdzie idziecie ? - Zapytał się Daniel
- Idziemy do Rose - Powiedziała moja dziewczyna
- Idę z wami ! - Krzyknął
- Jutro pójdziesz - Powiedziała
- No dobra, ale z tobą - Powiedział Daniel
- I zemną
- Słuchaj tam jest moja chrześnica i mogę do niej chodzić kiedy chcę - Powiedział Daniel
- Nie zapominaj, że to też moja chrześnica - Powiedziała dziewczyna
- Serio też twoja ? - Zapytałem ze zdziwieniem
- Tak - Za śmieli się oboje
Byliśmy już pod domem Olivii i Ian'a. Dziewczyna weszła do domu bez pukania i od razu poszła do kuchni.
- Olivia to ja Natasza
- Cześć kochanie - Powiedziała blondynka.
- Gdzie Rose ? - Zapytała się Nat
- U siebie śpi - Powiedziała.
704 słowa
Rozdział miał być o 12, ale nie wyszło bo poszłam spać po 21 i nie miałam wcześniej laptopa. W 77 /78 będą ostre sceny tylko nie wiem kiedy... Zapraszam na profil Wikaff i Luccyd. Wika piszę ff o Bars and Melody, a Luccy piszę o Toby
Pozdrawiam was kochane xX
Kocham was xX
CZYTASZ
YouTube For You!
RandomNat- Dziewczyna, która od dziecka marzyła by nagrywać na YouTube. Brat jej pomagał. Teraz ma już ponad dwa miliony subów. Przeprowadza się z rodziną do Melbourne. Czy tam zacznie nowe życie? Jai- Wraz z rodzeństwem i przyjaciółmi nagrywa na YouTu...