Nat's POV.
Ugh poniedziałek... Mam dość, wszystko mnie dziś wkurza, a może zostało mi coś jeszcze z kaca ?
Weszłam do łazienki i więzłam 10 minutowy prysznic suszarka, lokówka, makijaż. Zrobiłam z moich końcówek loki nie wiem czy tak mogę wyglądać. Jest 7.45 mam czas. Zrobiłam wszystko co potrzeba.
Poszłam do mojego pokoju z szafy wyciągnęłam buzę do pępka, spódnice czarną w niebieską kratę i do tego czarne botki na obcasie.
Zeszłam na dół na śniadanie dobrze, że rodziców nie ma nie widzą mnie teraz.
- Nat, ja dziś odprowadzam Amandę do przedszkola idziesz sama do szkoły.
- Brad spoko
- Za bardzo gorąco wyglądasz jeszcze cię zgwałcą po drodze ?
- Nie wyglądam jak powinnam, ale jak Ci się nie podoba to masz problem
- Nie Nat mi się podoba tylko, że obok nas mieszka trzech napaleńców.
- No i co nie zgwałcą mnie
- Ja tam nie wiem, jesz śniadanie i do szkoły Cat tam na Ciebie czeka.
- Okej już idę.
Zjadłam szybko kanenkę z szynką i pomidorem. Pochnęłam ją zanim Amanda dała ze swojej małej piąsteczki w brodę Brada.
- Ha należało Ci się Brad
- Tak Nat ma racje
Przybiłyśmy sobie żółwika, a ja poszłam po mój czarny plecak firmy Vans.
Wyszłam z domu i poszłam prosto do szkoły, usłyszałam gwizdy, Brad miał racje tu tuż przy naszym domu mieszka trójka chłopaków, a do nich przychodzi kolejna dwójka. Nagle usłyszałam dźwięk mojego telefonu. Uff tylko Cat.
- Hej Cat
- Hej Nat za ile będziesz w szkole ?
- Za jakieś... Teraz odwróć się
Cat się odwróciła i rozłączyła.
- Hej Nat- Odebrało jej mowę
- Hej Cat muszę ci coś powiedzieć.
Wzięłam pociągnęłam ją za nadgarstek do łazienki. Zamknęłam drzwi i przeszłam po kabinach upewnić się, że nikogo nie ma.
- Cat mam do ciebie dwie sprawy
- Pierwsza to ?
- Ktoś do mnie napisał, a ja nie znam tego numeru.
- A druga ?
- Co działo się na imprezie ?
- Opowiem ci zaraz, ale ja też mam do ciebie sprawę.
- Opowiedz co się działo
- Okej, to napiliśmy się trzech mocnych szotów, ale ty więcej od mnie tego wypiłaś, a potem tańczyliśmy z Brooksami, ja z Lukiem, a ty z Jai'em. Nie wiem kto do ciebie piszę.
- No dobra teraz ty mów te twoje sprawy.
- To pierwsza Nat, ale ty gorąco wyglądasz na pewno nie jeden chłopak ze szkoły padnie na twój widok- Gadał jak najęta Cat.
- No Cat powiedz co cię martwi sama z siebie byś tyle nie gadała
- Mam 'randkę' z Lukiem Brooksem i się boje
- Spokojnie kochana ja cię przygotuje
- Dzięki kochana jesteś
- Dla przyjaciółek robi się wszystko, a i poznasz Dan'a
- Spoko kiedy przylatuje ?
- W piątek będzie
- Okej spoko.
- A i przychodzisz do mnie i nagrywamy razem filmik bo moi widzowie chcą Cię poznać
- Spoko tylko napisze do mamy.
Szybko wpisała odpowiednie słowa na klawiaturze i wysłała.
- To co Nat czas na Angielski ?
- To czas.
Poszłyśmy spóźnione o jakieś dwie minuty. Zapukałyśmy do drzwi.
- Dzień dobry
- Panny Wood i Gonzales spóźnione.
- Przepraszamy.
Wiedziałam, że cała klasa patrzy się na mnie i na mój strój nie moja wina, że w takich ubraniach czuje się najlepiej.
- Do ławki.
Poszłyśmy do naszej ławki, była na końcu rzędu od ściany lol nam tam wygodnie było siedzieć. Wyjęłam zeszyt w kratkę na okładce było Pechy.
- Nat fajny zeszyt- Zaczęła chichotać Cat.
- Wiem nie umiem pogodzić się z tym, że tam nie mieszkam
- Za cztery dni zobaczysz przyjaciela.
- No racja.
Hej ! Dziś rozdział ma ponad 500 słów nie wierze jak na razie to takie rozdziały się będą pojawiały. Nie wiem czy podoba wam się wątek z tą imprezą. Dziękuje przez 18 dni nabiliśmy prawie 300 wyświetleń nie wierze w was. To moje drugie opowiadanie które po tak krótkim czasie ma taki odzew.
Spojler:
Była ubrana tak jak mi się przyśniła nie wierze w swoją wyobraźnie. Wychodziła z domu jak szedłem z chłopakami do szkoły. Jej brzuch taki płaski.
- Ej Jai to ta dziewczyna co z nią tańczyłeś na imprezie ?
- Może co Cię to obchodzi ?
- Weś tylko mówię, bardzo ładnie wygląda.
- Wiem i ona będzie moja...
Do zobaczenia w 012. U góry macie Cat.
CZYTASZ
YouTube For You!
RandomNat- Dziewczyna, która od dziecka marzyła by nagrywać na YouTube. Brat jej pomagał. Teraz ma już ponad dwa miliony subów. Przeprowadza się z rodziną do Melbourne. Czy tam zacznie nowe życie? Jai- Wraz z rodzeństwem i przyjaciółmi nagrywa na YouTu...