Jai's POV.
Nie wiedziałem, że ktoś tak świetnie wyglądać w małej czarnej. Nie wierze ! Ona tak ładnie w mniej wygląda, że myślałem czy nie rzucić się na nią i ją pocałować, ale boje się jak cholera. Może się zauroczyłem ? Nie raczej nie.
Po skończonym posiłku wypiliśmy po trzy lampki szampana.
- Nat idziemy się przejść ?
- Jasne
W stałem od stołu i podszedłem do strony gdzie siedział Nat. Podałem jej rękę, a ona nie pewnie ją chwyciła, splotłem nasze palce ze sobą. Wyszliśmy z lokalu i przeszliśmy się na plaże. Czy mam wszystko zaplanowane ? Tak mam wszystko zaplanowane, pójdziemy na spacer. No to pierwsze już zrobione. Zdjęliśmy buty by było nam wygodnie
Spacerujemy po plaży i się zatrzymujemy dziś spadają gwiazdy. Siadamy na piasku i zaczynamy obserwować je. Przed chwilą jedna spadła.
'Chcę aby za jakiś czas moje piosenki ujrzały światło dzienne'
Druga...
'Chce by Natasza Wood była moją dziewczyną'
Moje życzenia się nie spełnią.
- Co sobie życzyłeś ?
- Nie można powiedzieć
- No weś - Powiedziała jakoś dziwnie ?
- Nie powiem i koniec - Pstryknąłem ją w nos, a ona się wystraszyła
Na plaży rozbrzmiała wolna piosenka, dzięki Max* !
- Mogę prosić do tańca ?
- Jasne
Zaczęliśmy tańczyć i nie przejmowaliśmy się tym, że ktoś nas może zobaczyć i po myśleć, że jesteśmy chorzy.
- Wiesz, że tańczyliśmy tak na imprezie u mnie w domu
- Już w miarę sobie przypominam - Uśmiechnęła się
- To chyba dobrze - Odwzajemniłem uśmiech
Tańczyliśmy, a tu nagle zaczął padać deszcz, ale nam to nie przeszkadzało. Tańczyliśmy dalej nie to na pewno nie przez to, że wypiliśmy parę lampek szampana. Nasz taniec nie zmieniał się ani trochę wciąż był spokojny.
- Jai może chodźmy ?
- Spokojnie nie zmokniesz - powiedziałem i pociągnąłem ją w stronę baru na plaży.
Po paru sekundach byliśmy pod dachem.
Mocno nie zmokliśmy bo ? Bo tańczyliśmy po pół godzinnym staniu deszcz przestał padać, a my poszliśmy do mojego BMW. Otworzyłem dla Nataszy drzwi jak prawdziwy Dżentelmen , którym nie jestem. Szybko usiadłem na miejscu kierowcy i odpaliłem, i pojechaliśmy z piskiem opon w stronę centrum
- Gdzie jedziemy ?
- Do kina
- Na co ?
- Na film, a na co ? - Powiedziałem ze śmiechem
- Aż tak głupia to nie jestem - Powiedziała z wyrzutem
- Oj żartowałem
Ona tylko pokręciła głową i patrzyła się w okno. Do końca podróży nie odzywaliśmy do siebie. Wysiadłem i już miałem jej otwierać drzwi kiedy ona sama wyszła. Eh. Załapałem ją za rękę i zatrzymałem obróciłem w swoją stronę, i pocałowałem w policzek od razu lepiej.
- Chodź musimy wybrać film - powiedziałem była godzina 20, a jedyne kino w mieście puszcza o późnych porach filmy.
- No już idę - Powiedziała szybko.
Chwyciłem ją za rękę i po prowadziłem do kina.
Wybraliśmy film pod tytułem Coś za mną chodzi - Tak to jest horror. Nat się uparła, że chce to obejrzeć. Wiem, że będzie się bała, tak może jej długo nie znam, ale wiem coś o tym. Tak poszedłem z Arianą na horror i ona nie chciała iść do siebie. To było dziwne, ale jeżeli ona się nie boi to jets chyba jedyną dziewczyną.
***
Tak Nat się nie bała czemu ? Powiedział mi, że już gorsze rzeczy widziała. Ciekawe co ?
Odwiozłem Nat pod jej domu
- Dzięki za fany wieczór
- Proszę
Pocałowałem ją, a ona nie wiadomo kiedy była na moich kolanach. No tak jednak wiem zadurzyłem się w tej dziewczynie, ale czy ja jeszcze potrawie kochać ?
Hej ! Rozdział by był na wczoraj czyli trzy, ale nic z tego nie wyszło bo ? Jechałam po młodszą siostrę cioteczną rowerem, a potem tata odłączył mi neta. No i moje lecznictwo spałam do 12. W następny weekend jadę do Wrocławia i jeśli ktoś chce się skontaktować ze mną to napiszcie mi na priv nicki na skeypaju albo na priv wyślijcie mi swoje numery. Doładuje kont i do was zadzwonię chociaż wole skeyp'a Kocham x
CZYTASZ
YouTube For You!
RandomNat- Dziewczyna, która od dziecka marzyła by nagrywać na YouTube. Brat jej pomagał. Teraz ma już ponad dwa miliony subów. Przeprowadza się z rodziną do Melbourne. Czy tam zacznie nowe życie? Jai- Wraz z rodzeństwem i przyjaciółmi nagrywa na YouTu...