041.

162 11 0
                                    

Nat's POV.

Harry napisał do mnie, że mam do niego zdzwonić bo dla mnie będzie taniej. Co ten Styles kombinuje? Chce mnie zgwałcić ? Co ja gadam to mój kuzyn, no może nie... Jego mama to mojej mamy najlepsza przyjaciółka. Wybrałam numer Harry'ego. On jest w Londynie, a tam jest różnica 7-8 godzin*. U mnie jest teraz 12 w nocy, a tam jest już rano. 

- Halo ?

- Hej co chciałeś ?

- Twoja mama dzwoniła do mojej i powiedziała, że Ty i ja dawno się nie widzieliśmy i powinnaś do moje pojechać, a Horan był wtedy ze mną i się tak pod jarał, że gada tylko o tym i chyba widzimy się za trzy dni 

- Okej jeśli jest gdzieś obok ciebie Horan to pozdrów go

- Dzięki mała ! - Krzykną nikt inny jak Naill 

- Proszę 

- To co siostra widzimy się nie długo ?

- Jasne 

- Dzięki, ciekawi mnie i Horana ile urosłaś 

- Nie powinno Cię obchodzić jesteś Harry Styles wokalista zespołu 1D

- No i co ? Chyba też mogę mieć normalne życie ?

- No możesz, ale pamiętasz jak dwa lata temu uciekaliśmy przed fleszami ?

- Bo nikt nie wie, że mam tak cudną i kochaną siostrę, która przyjeżdża do mnie z drugiego końca świata 

- Też cię kocham kuzynie 

- Nat muszę kończyć, a ty się wyśpij. Pa ! Kocham Cię 

- Pa Haroldzie, kocham Cię 

Harry się rozłączył, a ja przebrałam się w piżamę i poszłam spać. 

Kręciłam się na łóżku i nie wierzyłam właśnie za trzy dni jadę do Harry'ego nie widziałam go prawie dwa lata. Nie mógł przyjeżdżać na święta bo miał trasę, a ja do niego bo taką miał 'prace'. Po paru minutach udało mi usnąć.

***

Wstałam rano w świetnym humorze, a może to dla tego, że może pojadę do Harry'ego ? Tak to na pewno dla tego. Poszłam do Garderoby, wzięłam z tam tond czerwono-czarną koszule w kratę, czarne spodnie z dziurami, czarne vansy, szarą czapkę, do tego czarne ray bany. Poszłam do łazienki ubrałam się w to co wcześniej wyjęłam, umyłam zęby, włosy rozczesałam i zostawiałam rozpuszczone, zrobiłam lekki makijaż, a więc oczy wy tuszowałam, zrobiłam kreski eynerem, a usta musnęłam pomadką ochronną.

Zeszłam na dół na śniadanie. W kuchni czekała na mnie miska moich płatek. Z tego powodu iż dziś mam na 11, a reszta domowników ma na 9 jestem sama w domu. Jai też ma na 9, szkoda. Szybko zjadłam poszłam na górę psiknęłam się moimi ulubionymi perfumami, wzięłam plecak i poszłam na dół by wyjść do szkoły. Z kieszeni spodni wyjęłam telefon, a z plecaka czarne słuchawki. Włączyłam piosenkę 1D 'Drag Me Down'. Po prostu polubiłam tą piosenkę. Wzięłam moją deskę i pojechałam do szkoły. 

*** 

Byłam pod salą do Matmy. Pierwsza grupa ma teraz fizykę. Nie zazdroszcze nie lubię tego przedmiotu jest moim zdaniem nie przydatny.

Siadłam na ławce i zaczęłam się bawić telefonem. Nagle poczułam jak ktoś zakrywa mi oczy. Aha czyli przyszła moja banda

- Kto to ?- Zapytał James ?

- Daniel - Zaśmiałam się ja dobrze wiem kto 

- Nie śmieszne

- James ?

- Jasne moja zacna suko

- Witam pana dziwkarza - Reszta patrzyła się na nas jak na idiotów, a czyli nie wiedzą ?

- Hej reszta - Uśmiechnęłam się 

- Widzę, że masz bardzo dobry humor powiesz co się dzieje ?

- Za trzy dni lecę do Londynu

- Po co ?

- Do kuzyna

- A twoim kuzynem jest ? - Zapytała się Cat. Podeszłam do niej i powiedziałam jej na ucho - Oj jacie pierdole 

- Nie pierdol bo rodzinę powiększysz - Powiedziała i usiadłam tam gdzie siedziałam

- No powiesz ? - Dopytywał się Beau

- To Harry Styles

- Nie wierze - Powiedział Beau 

- To przyjdźcie do mnie po lekcjach pokaże wam zdjęcie 

Heeej ! Jest już czwartek, a dokładnie 12 w nocy i nie mogę się doczekać, mam dziś luźne lekcje. Mam na 9.45 do 14.10 :) Ale się ciesze 

*- Dla nie wtajemniczonych... U nas w Polsce jest różnica 8 godzin po między Australią, a Londyn jest spóźniony o godzinę od Polski, więc nie wiem xD


YouTube For You!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz