Nat's POV.
Jestem na lotnisku w Szwecji, nie mogę się doczekać. Napisałam do OG z mojego Szweckiego numeru, że już jesteśmy i niech się nas spodziewa niedługo. Dostałam powiadomienie z Twittera.
jaibrooks1: Gdzie jesteś ?
Natss1: Szwecji, a co tęsknisz ?
jaibrooks1: Czy tęsknie no trochę, a za ile wracasz ?
Natss1: W czwartek będę :D
jaibrooks1: To co w piątek filmik nadal ?
Natss1: No jasne sorka tu jest dzień, a u was noc nie chce byś zarywał :(
jaibrooks1: Nie masz się co martwić nie zarywam :)
Natss1: Muszę kończyć bo mama w taksówce się na mnie dziwnie patrzy Pa!
jaibrooks1: Pa
Włożyłam telefon do kieszeni, a w plecaku zaczęłam szukać słuchawek. Podłączyłam słuchawki do telefonu, a z nich usłyszałam piosenkę One Republik: Counting Stars. Lubię tą piosenkę.
***
Taksówka zatrzymała się przed domem mojego wujka i cioci. Czemu się tak ciesze, że nie wiem ? Bo już nie byłam tu z jakieś pół roku ?
- Juliet ! - Mój wujek zawołał moją mamę, za pomniałam powiedzieć, że to jest rodzinna od mojej mamy i to jej brat, czyli mama nie jest Australijką tylko Szwedką.
- Mark* ! - Moja mama przytuliła się do swojego brata. Wujek jest od niej wyższy o jakieś dwadzieścia centymetrów.
Jak moja mama z kończyła się przytulać z wujkiem przywitała się z ciocią, a ja trzymałam Amandę na rękach bo zasnęła.
- Nat daj mi małą
- Wujku nie trzeba - Powiedziałam pewna siebie Mała nie była za ciężka
- Muszę się przywitać jak należy z chestnicą
- No okej
Dałam Amandę dla wujka, a ona nawet się nie obudziła. Przytuliłam się do wujka, dałam mu buziaka w policzek.
- Oscar (OG) czeka z chłopakami w salonie - Powiedział i się uśmiechną bo wie jak ja ich lubię.
- Dzięki - Też się uśmiechnęłam
Wyjęłam z pojazdu moją walizkę i poszłam z Bradem w stronę domu Molander'ów. Otworzyłam drzwi i już byłam przytulona do czwórki chłopaków.
- Tęskniliśmy - Powiedzieli i mocniej mnie przytulę
- Ja też.
Pomogli mi z bagażem zanieśli tam gdzie zawsze, pokój z trzema łóżkami as moja sypialnia i Brada i Amandy.
- Idziemy na miasto ?
- Jasne, ale Amanda idzie z nami
- Ta mała kruszynka też jest ? - Za piszczał Felix as najlepszy kolega Amandy.
- No jasne nie wiedziałeś ? - Zapytałam zdziwiona
- Przepraszamy cię za Felix'a, ale on nie myśli - Oscar powiedział i się zaśmiał, a Fel to usłyszał i dostał porządnie w tył głowy.
- Ej - Fel powiedział zdenerwowany. - No gdzie jest moja brunetka ?
- U wujka na rękach pójdę po nią.
Wyszłam na dwór i za uwarzyłam, że Amanda bawi się na trawie
- Amanda idziemy Felix chce cię zobaczyć
- Felix ! - Mała pisnęła gorzej niż Fel
Amanda weszła na moje ręce i poszliśmy do środka. Blondyn jak tylko ją zobaczył pobiegł do niej i wziął ją na ręce. Jak on ją tak może tak się nią zajmować ?
- Felix - Mała się do niego przytuliła i dała mu buziaka w policzek
- Amanda słyszałem, że chcesz z nami iść na miasto ?
- Tak, a kupicie mi coś ?
- Jasne - Powiedziałam
Mała zeszła z rąk Felix'a i podeszła do mnie i pokazała bym wzięła ją na ręce. Zrobiłam tak, a mała się do mnie przytuliła
- Aww.... - Powiedzieli wszyscy czyli mama, tata, Brad, wujek, ciocia, Felix, Omar, Oscar, OG i jego bracia co oni tu robią ? Zrobili nam zdjęcia.
- Nat o co chodzi ? - wyszeptała mi do ucha
- Nie wiem udajmy, że nic nie słyszeliśmy okej ?
- Spoko
***
Siedzieliśmy z chłopakami na ławce przy fontannie, Amanda jadła lody które jej kupiłam, czeka nas jeszcze wyprawa po ubrania. Nie powiem ja z tond mam wiele ubrań.
- Amanda idziemy na ubrania ?
- Tak - Mała zaklaskała w swoje małe dłonie, ona ma tyle w sobie radości, że aż nią zaraża.
***
Po całym dniu na mieście trzeba iść odpocząć. Trójka chłopaków poszła już do swoich domów, a ja, Amanda i OG wracamy do domu.
- Wiesz za czym tęskniłam najbardziej ?
- Za czym ? - Zapytał się mnie z jego uśmiechem.
- Za tym, że mogę z tobą spędzić czas i my się rozumiemy nawet jak nie rozmawiamy - Powiedział z uśmiechem
- To jest magia, magia naszej przyjaźni znamy się od dziecka i wiemy o sobie wszystko i nawet nas to nie obrzydza
- Tak, ale wiesz, że jesteśmy też rodziną ?
- Tak i to jest dopełnienie naszej magi - Uśmiechną się i dał mi buziaka w policzek
- Masz rację, bez twojej pomocy by nie byłą taka pewna siebie
- A ja bym teraz na pewno nie tańczył - Znów się uśmiechną, a ja również
- Zróbmy sobie zdjęcie - Powiedziałam i wyjęłam swój telefon, porobiliśmy parę zdjęć i postanowiłam jedno wstawić na instagrama
Opis: OG jak my wytrzymaliśmy tyle bez siebie ? #Brather #Szwecja
Włożyłam telefon do kieszeni i dałam całusa w policzek mojemu bratu
- Za to, że jesteś przy mnie i mnie wspierasz
- Dziękuję - Powiedział w zruszeniem słyszalnym w głosie
- Proszę
Hej, jeśli czytasz to 16 w niedziel to za czy, że śpisz normalnie, a jeśli czytasz to w nocy to znaczy, że śpisz tak jak ja :D A tak na serio to postanowiłam, że te rozdziały będą teraz opowiadała Nat :D
*- Niech ktoś mi napiszę jak się nazywają rodzice OG okej ?
:D OG na dzień dobry :*
Kocham x
CZYTASZ
YouTube For You!
RandomNat- Dziewczyna, która od dziecka marzyła by nagrywać na YouTube. Brat jej pomagał. Teraz ma już ponad dwa miliony subów. Przeprowadza się z rodziną do Melbourne. Czy tam zacznie nowe życie? Jai- Wraz z rodzeństwem i przyjaciółmi nagrywa na YouTu...