068.

70 5 0
                                    

*Trzecia osoba*

Natasza siedziała już wygodnie obok swojego brata. Zaniedbała z nim kontakt. On wiedział, że dziewczyna po prostu jest zakochana w swoim chłopaku po uszy i szczerze tęsknił za starą Nataszą. Brad ostatnio sam zaczął się spotykać z przyjaciółką Nat z Sydney. Nagrywał z nią już wiele filmików na YouTube.

- Brad, jesteś mocno na mnie zły, że z tobą już tak nie gadam ? - Zapytała dziewczyna kładąc głowę na ramieniu brata.

- Młoda, sam cię zaniedbałem, bo byłem zajęty swoim związkiem tak jak ty swoim - Brunet nie zdążył ugryźć się w język

- Masz dziewczynę, a ja nic o tym nie wiem ?

- No wiesz to jest twoja przyjaciółka z Sydney...

- Spotykasz się z nią ?! - Krzyknęła szeptem - Zawsze wiedziałam, że was coś do siebie ciągnie

- Mów lepiej co u ciebie i Jai'a

- Wiesz jak na razie się nie kłócimy, a więc jest spoko - Zaśmiała się lekko

- No widzisz, a tak się bałaś - Zaśmiał się brunet

- I nie miałam czego

- Bałaś się jednej rzeczy... - Zaczął - Bałaś się tego, że jego fani cię znienawidzą, a tak na prawdę was uwielbiają.

- Wiesz co Bradley ?

- Hmm ?

- Wiesz za co cię kocham bracie ?

- Nie wiem, a za co ?

- Za to, że zawsze mnie pocieszysz.

Pocałowała go w policzek, zawsze tak było, że jak Natasza miała problemy i płakała to Bradley jej pomagał, pocieszał ją, rozśmieszał i różne rzeczy robił by już nie płakała. Koło Nataszy usiadła Amanda.

- Czy wy na mnie zaczniecie zwracać uwagę ? - Zapytała się sześciolatka

- Mała przepraszam cię za to, że nie wracałem uwagi na ciebie, ale wiesz zakochana osoba nie widzi prawie niczego oprócz swojej ukochane osoby - Powiedział Bradley

- Amanda wiesz, że ja i Bradley nie chcieliśmy byś poczuła się odrzucona, po prostu jesteśmy zakochani i tak wychodzi - Powiedziała Natasza przyciągając do siebie siostrę

- Czy ja kiedyś też będę zakochana ? - Zapytała się starszego rodzeństwa mała brunetka

- Na pewno i to nie raz. - Zaśmiał się Bradley

- A Natasza tak jakby Dan jest w Los Angeles i jak się dowiedział, że tam też będziesz to się ucieszył - Wtrącił się tata, który siedział za młodzieżą.

Natasza zaniedbała także swojego przyjaciela, żałuje jak nie wie co, ale chyba Dan jej to wybaczy. Dziewczyna po prostu nie chciała by było tak jak Jai wyjechał do Los Angeles i ona za nim płakała i takie tam. Wiedziała, że niektórych rzeczy Dan pewnie jej nie wybaczy. Nie odzywała się do niego od świąt, a minęły już prawie dwa miesiące. Boi się, że już nie ma przyjaciela.

A co tym czasem robił Jai ? Leżał plackiem na brzuchu, no dobra nie. Po tym jak wrócił do domu, chłopaki zmusili go do nagrania filmiku. Było przy tym tyle śmiechu, że aż nikt się nie spodziewał, a Gina jak tylko weszła do ogródka sama zaczęła się śmiać.

- Mamo możesz się nie śmiać i pomóc mi stąd wyjść ?! - Krzyknął Beau, który został wepchnięty do basenu

- Nie mam takiego zamiaru, jeszcze sam mnie tam wwalisz i co ja w tedy zrobię ? - Zapytała z sarkazmem mama trójki Brooks'ów.

Beau machną tylko na to  ręką i sam zaczął się wydostać. Pozostała czwórka jak to zobaczyła wzięła do rąk pistolety na wodę i zaczęli go polewać zimną wodą.

- Chłopaki siedzę tu już prawie godzinę ! - Krzykną Beau

- I sobie posiedzisz braciszku - Powiedział Jai

Nigdy nie mieli tyle ubawu co w tym momencie. Znają się już kilka lat i nigdy nie myśleli o tym, że mogli by coś innego robić niż tylko nagrywać głupie filmiki i czasem coś zaśpiewać. Starali się dodawać regularnie, ale nie zawsze było można. Raz chłopaki byli chorzy oczywiście tylko nie Jai.

Jai zaczął myśleć o tym jak to by było jak by Natasza się tu nie przeprowadziła. Pewnie nadal bym posuwał Arianę. Pomyślał. Czasem miał dość już tej dziewczyny, ale często jak miał potrzebę sobie ulżyć to wybierał się do niej. Tak było jeszcze pięć miesięcy temu. Jak by wtedy nie poszedł do innej szkoły to też by jej nie spotkał. W tedy jeszcze ani on, ani ona nie wiedzieli, że kiedyś będą razem. Raz Natasza usłyszała to czego on nie chciał by usłyszała i wtedy nie odzywała się jakiś czas. Było dużo rozłąki, ale każdą wytrzymywali. Przez jedną się poważnie pokłócili.

Jedne głupi wyjazd do Los Angeles by nagrać piosenkę, prawię przekreślił cały ich związek. Ona wtedy płakała, a on jak mu nie wybaczyła upił smutki w alkoholu, ale to rozstanie umocniło tylko ich związek, ale na jak długo ? Co się stanie za jakiś czas ? Jak ona zamieszka z nimi w Los Angeles ? Co się będzie działo ? Tego dowiecie się w krótce...

743 słowa...

Powinnam odrobić lekcja i posprzątać, ale ja piszę dla was rozdział... Jutro się nie pojawi bo jadę na wycieczkę !! Kto będzie z Warszawy na Romeo i Julia ? Ja będę kocham was x

YouTube For You!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz