022.

269 12 1
                                    

Jai na POV.

Wow czy mi się wydaję albo nie, ale dla Nataszy się podobało, a ona tego nie chciała. W drodze do domu, a daleko nie miałam, ale mniejsza, wciąż widzę jej oczy, zdziwione, ale i też szczęśliwe.

Już pod domem widziałem, że na ganku stoi cała czwórka; czyli Beau, Daniel, Luke i James, najwidoczniej czekali na mnie, a po co ? No mniejsza. 

- Jai widzieliśmy - Powiedział wesoły Beau'o 

- I co z tego, już całować się nie można ?

- Za młody jesteś - Luke powiedział

- To, że jesteś starszy o dwie minuty to nie zmienia faktu, że jestem bardziej odpowiedzialny

- Zobaczymy jak za jakiś czas przyjdzie tu Nat z testem ciążowym w ręce - Skubańce wiedzą, że ja nie chce być jeszcze ojcem no, ale halo ja mam tylko 19* lat nie moja wina.

Minąłem tych czterech idiotów i wszedłem do domu. Dziś środa mam dość, a jeszcze czeka mnie kolacja z Panną Wood. Jak ja wytrzymam te dwa dni bez dotknięcia jej. Usiadłem na taras. Z prawej strony po wiał zimny wiatr. No już jest listopad**, ale ten czas szybko leci, a nie dawno była impreza na zakończenie wakacji. No okej nie wnikam, ale ten czas mógł by zwolnić, a nie ciągle przyśpiesza. Na krześle obok siada wredny do szpiku kości Luke

- Czego ?

- Słyszałem, że jutro idziesz po Nat

- No i co ?

- Idę z tobą bo ja idę po  Cat

- No spoko, na którą jutro mamy ?

- No na dziewiątą

- Dobra 

Poszedłem bez słowa do siebie by zobaczyć co się dzieje w pokoju obok, a widzę pustkę. Nie śpią, więc co robią ? Pewnie siedzą na dole z siostrą Nat. 

Położyłem się na łóżku i zacząłem myśleć o Nat i tym jak będzie wyglądała moja przyszłość. Może będziemy razem, a może nie. 

Leże z Nat na łóżku w naszym domu w Los Angeles, a po między nami śpi mała dziewczynka. Moja mała księżniczka i ta trochę większa. Nat śpi, a do niej przytula się mała brunetka. Włosy wydaje mi się, że ma po mnie, a twarz ma po Nataszy. Jak tak się na nich patrzę to widzę jak ja byłem malutki i lataliśmy z Lukiem za Beau'o. Jak ten czas leci***.

Pokręciłem szybko głową. O czym ja myślę jestem za młody na bycie ojcem, ale chwila ja nie myślałem kiedy wydarzyło się to. Poszedłem do łazienki wziąłem szybki prysznic i w samych bokserkach poszedłem do łóżka. Nie wiem kiedy usnąłem, ale wiem o czym śniłem. Tylko Nat w mojej głowie. Nie powiem ma w sobie gracie, inteligencje, mądrość. 

Miała krótkie spodenki, brązowy sweter widocznie był za duży, pod to była lekko widoczna biała bluzka, do pasowane do czarnych spodenek, czarne długie skarpety, czarne botki i do tego szara czapka. Włosy były związane w kłosa, ale już chyba dobrze rozwalonego, makijaż był delikatny. WTF ?! Co się ze mną dzieje ?! Ja się zamieniam w ciotę, a jestem chłopakiem który rucha to co chodzi***

Hej, mam laptopa ! Zbiłam szybką w telefonie, ale jeszcze działa za miesiąc będzie nowa, ale mniejsza z tym jak wam się podoba rozdział ? No dobra kogo ja udaję za 1...2...3 Aaaaaaaaaaaaaaaaaa ! Dziękuję ! Dziękuję ! Bardzo za tę magiczną liczbę na wyświetleniach ! To takie Wow. No niby nie pierwszy raz mam 1k, ale po takim krótkim czasie ! Prawię półtora miesiąca, a ma tu już ponad 1k ! Kocham was moje małe małpki ! Kocham !

*- To są czasy z przed paru miesięcy, więc Jai i Luke mają jeszcze 19 lat :DD

**- No tak, jest listopad i jest początek zimy i tyle wam powiem :P

***- Nie powiem wam o co chodzi ! Moja tajemnica związana z następnymi rozdziałami :P :*

****- Mam taki cytat na telefonie czytuje: 'Czuję, że dziś będę ruchał, czuję to !' I to cała prawda tak powstał ten rozdział :P :DD KOCHAM WAS :* <3

YouTube For You!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz