Rozdział 1

811 55 9
                                    

Ruth

Jesteśmy w trasie już około tydzień. Z moją nogą jest lepiej. Znaczy boli jak cholera ,ale przynajmniej jakoś kuśtykam. Muszę się stąd ulotnić na najbliższym postoju i tak już dużo dla mnie zrobili. Matt się o mnie troszczy i widzę, że April się to nie podoba, a ich rodzice wogóle się mną jak zarówno nimi nie przejmują.
- Mamo , tato stacja benzynowa wygląda na nie tkniętną. - Powiedział podekscytowany 17- latek.
- Zatrzymajcie się. Pójdę sprawdzić czy jest bezpiecznie. - Powiedziałam i spojrzałam na twarze rodziców które odbijały się w lusterku, uśmiechali się.
- Nigdzie nie pójdziesz ja i April pójdziemy. - Odpowiedział Matt.
- Ja potrafię o siebie zadbać. - Zmierzyłam go wzrokiem.
- Okej Ruth to pójdziemy w trójkę - powiedziała April i otworzyła drzwi samochodu. Wygrzebałam się z samochodu , postawiłam nogę na ziemi i momentalnie syknęłam z bólu.
- A nie mówiłem?
- Zamknij się Matt ,dam sobie rade! - Krzyknęłam na niego i ruszyłam w stronę stacji. Z każd krokiem ból się pogłębiał ,ale muszę dać radę. Po chwili ujrzałam coś na ziemi, był to młotek. Udało mi się go podnieść. April otwarła drzwi i wskazała do nas ręką ,że mamy się pospieszyć. Oboję szybko do niej dotarliśmy, dziewczyna pokazała nam ,że w środku są trzy szwędacze. Przejęłam inicjatywę i załatwiłam ich 3 strzałami. Nagle usłszeliśmy krzyk , odwróciliśmy głowę i zobaczyliśmy ,że sztwni pożerają państwa Colins. Krew bya wszędzie. April zaczęła płakać ,a Matt pobiegł tam i załatwił tych szwędaczy. April nie mogła się pozbierać , zostawiłam ją i poszłam badać całą stację. Wiedziałam ,że jeżeli chcemy tu zostać to trzeba wszystko dokładnie sprawdzić. Jakim cudem stacja jest w nienaruszonym stanie. Podeszłam do jednego regału z chipsami i spojrzałam wzdłuż niego. Okazało się ,że w rogu siedzi zabity szwędacz z siekierą wbitą w głowę. Podeszłam bliżej i wyciągnęłam ją z głowy trupa
- Znalazłaś coś ? - Usłyszałam drżący głos brunetki.
- Jedynie siekierę ,ale ja nie będę jej używać. Chcesz ? - Powiedziałam i spojrzałam na nią , była roztrzęsiona , ale gdy ujrzała siekierę coś się w niej zmieniło. Jej twarz pokryła złość , dziewczyna wzięła do ręki siekierę i ruszyła w stronę lasu.
- April co ty robisz ? - zapytałam lekko zaniepokojona.
- Chcę zostać na chwilę sama. - Odpowiedziała dziewczyna i wyszła. Ujrzałam jak Matt idzie z wszystkimi rzeczami w moją stronę
- Gdzie to dać ?
- Tam za ladę. Myślę ,że możemy tu zostać . - Powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.
- A tak właściwie gdzie jest April?
- Poszła gdzieś nie wiem.
- Puściłaś ją samą?!
- Na pewno wróci. - Powiedziałam i spojrzałam na drzwi
- Matt, cicho. Popatrz.- Powiedziałam i wskazałam na drzwi. Oboje się schowaliśmy. Matt wyciągnął snajperkę z wora i rzucił mi ją. Usłyszałam dzwięk otwieranych drzwi.
- Mamo to miejsce wygląda jakby nic się tu nie stało.
- Masz rację Sam , może tu zostaniemy ? - Po tych słowach stwierdziłam ,że się pokaże.
- Nie wydaje mi się.- Powiedziałam i zaczęłam do kobiety celować. Rudy  chłopak wyciągnął pistolet i chciał we mnie mierzyć ,ale Matt przystawił mu spluwę do skroni.
- Odłuż broń. - Rudy chłopak rzucił broń na ziemię. Usłyszałam kolejne otwieranie drzwi , okazało się ,że to April.
- Matt,Ruth co tu się dzieje? - Powiedziała brunetka i spojrzała na mnie pytająco.
- Odłużcie bronie i stańcie tyłem do tamtej ściany. - Zrobili co kazałam ,a Matt ich przeszukał.
- Jestem Jessie ,a to mój młodszy syn Sam i starszy Ron. - Odezwała się kobieta o blond włosach.
- Tak , tak ,a po co tu przyszliście ?
- Nie mamy złych zamiarów , chcemy tylko przetrwać tak jak wy. - Odpowiedział Ron. Wzięłam April na słówko.
- Hej  co z nimi robimy ?
- Nie wiem, mogą się jakoś przydać. Ale musimy uważać, mogą mieć znajomych, którzy nie mają dobrych zamiarów. Powiedzmy, że dostaną okres próbny, jeśli coś zrobią, to sobie z nimi porozmawiamy.
- Okej . Na razie możecie zostać.- Powiedziałam w stronę Jessie na co ta się uśmiechnęła.
- Matt musimy zabarykadowadz drzwi autem a pózniej regałami. Zostawimy jedynie tylne wejście
- Robi się ...

****************************

Hej , hej ! Witam was w pierszym rozdziale naszej książki !
Jeżeli się podobało zostaw gwiazdkę i kom ! ❤❤
Pozdrawiam #MrsGrimes !

Hej , hej ! Witam was w pierszym rozdziale naszej książki ! Jeżeli się podobało zostaw gwiazdkę i kom ! ❤❤ Pozdrawiam #MrsGrimes !

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
✔Other Story - The Walking DeadOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz