Negan wrócił z żywą Ruth. Przeciągnął ją po ziemi i ustawił na jej stare miejsce i znów się uśmiechnął.
- Merle, jakie jeszcze bronie mieli przy sobie?
- Karabin, młotek, siekierę...
- Siekierę? Przynieś ją - mężczyzna podszedł do samochodu i z bagażnika wyciągnął moją broń.
- Czyja to zabaweczka? - spytał roześmiany.
- Moja - odpowiedziałam patrząc temu potworowi prosto w oczy.
- Liczę, że umiesz jej używać. Stań proszę na środku - powoli wstałam i podeszlam do mężczyzny, a ten dał mi broń do ręki.
- Ruth, wybierz proszę jedną osobę - dziewczyna milczy patrząc wystraszonym wzrokiem na tego dupka.
- Radzę ci wybrać, inaczej będę musiał zrobić to sam. Uwierz nie chcesz tego.
- Więc ja. Wybieram siebie.
- Jak chcesz. Podejdź do nas... Merle masz pisak?
- Tak - wyjąz z kieszeni czarny mazak i rzucił do Negana. Ten zlapał go, otworzył zębami i podwinął rękaw dziewczyny. Zrobił przerywaną linię na jej przed ramieniu. Zdjął pasek ze swoich spodni i zacisnął na ramieniu dziewczyny.
- Połóż się - dziewczyna wykonała polecenie, a ja nadal stałam zdezorientowana z siekierą w ręku.
- Proszę April. Odetnij przyjaciółcę rękę.
- Co jeśli tego nie zrobię?
- Oni wszyscy zginą, ciebie zostawię sobie na koniec.
- Po prostu to zrób - powiedziała Ruth, a ja klęknęlam koło niej. Boże ja nie chcę tego robić. On jeszcze za to zapłaci.
- Nie mogę to być ja? - spytałam oprawcę moich przyjaciół, a ten głupio się uśmiechnął.
- Niestety - podniosłam siekierę do góry i lekko ją obniżyłam. Znów podniosłam ją do góry i wzięłam głęboki wdech. Kiedy już chciałam uderzyć, facet zatrzymał mnie.
- Skończmy z tym teatrzykiem. To miałabyć tylko próba do czego jesteś zdolna. Wracajcie na swoje miejsca - powoli doszłam na miejsce i znów klęknęłam.
- Widzicue już co potrafię. Dałem wam dzisiaj cenną lekcję. Weźcie ją sobie głęboko do serca. Zostawiamy was żebyście sobie to wszystko przemyśleli... Chłopcy. Ją zabieramy ze sobą - wskazał na mbie Lucille i złapało mnie dwóch mężczyzn.
- Nie zabierajcie jej! - zaczął krzyczeć Ron.
- To twoja laska? Jeśli tak to od dzisiaj jest moja. Wszystko co jest wasze jest moje - powiedział Negan, a ja zostałam zamknięta w bagażniku...
Hej! Negan już zabiera im jedną z dosyć cennych osób. Ciekawę czy April się uda, czy to może koniec jej przygody w tej książkę. Mam nadzieję że rozdział się podobał. Cześć :)
#MrsRhee
CZYTASZ
✔Other Story - The Walking Dead
FanfictionApril i Ruth spotkały się przypadkowo na początku tego wszystkiego. Nie wiedziały wtedy, że to nie skończy się tak szybko. Los dał im siebie by razem przeszły przez apokalipsę zombie. Czy im się to uda?