Ruth
Spojrzałam na niego i otarłam krew cieknącą po moim policzku. Usłyszałam dźwięk kroków. Shane wszedł do pomieszczenia ,a ja wyciągnęłam czekan i ruszyłam w tamtą stronę. Stała tam dwójka ludzi. Chłopak o blond włosach i kobieta w krótkich brązowych. Byli zdyszani.
- Musimy sprawdzić czy to miejsce jest bezpieczne Ron. - Powiedziała kobieta ,a ja od razu skojarzyłam jej głos. Wyszłam zza rogu i spojrzałam na nich. Brunetka podeszła i przytuliła mnie z całej siły. Spojrzałam na nią surowym wzrokiem żeby nie okazywać co aktualnie dzieje się wewnątrz mnie. Spojrzałam na Ron'a i momentalnie odwróciłam wzrok. Nadal mu nie ufam.
- Ruth ty krwawisz. - Powiedziała brunetka łapiąc moją twarz w dłonie. Wyrwałam głowę z jej uścisku.
- To nic. - Odparłam oschle.
- Co robimy ? - Zapytał blondyn ,a ja poszłam do pokoju z gitarą. Wzięłam ową rzecz do ręki i wyjęłam nożyk. Wyskrobałam 3 litery mojego imienia , zaczynałam kreślić "H" ,ale chłopak mi przeszkodził.
- Co robisz ? - Zapytał równie oschle jak ja wcześniej.
- Nie twoja sprawa.
- Ruth nie możemy tego ciągnąć w nieskończoność. - Uniosłam wzrok i spojrzałam na niego nic nie mówiąc.
- Ej czy , czy to kapelusz Carl'a ? Czy on ? - Zapytał zdziwiony ?
- Tak to jego kapelusz. - Powiedziałam wracając do wcześniejszej czynności. Po moim policzku znów zaczęła cieknąć krew. Ponownie starłam ją rękawem brudnego sweterka.
- Boli ? - Zapytał wpatrując się we mnie. Pomachałam głową przecząco.
- Jutro przeszukamy całą okolicę i zabijemy ich wszystkich jasne ? - Chłopak kiwnął głową na tak.
- Mam nadzieję ,że April się wydostała. - Powiedział to ocierając łzy z oczu. Znów milczałam , miałam ochotę wybuchnąć płaczem ,ale nie mogę być taka. Nigdy więcej. Odłożyłam gitarę na łóżko i wyszłam na zewnątrz. Zauważyłam sztywnego idącego w stronę domu w którym mamy zostać na tą jedną noc. Podeszłam do trupa i kopnęłam go w kolano przez co ten spadł na ziemię. Uderzyłam nogą parę razy w głowę trupa ,a ta rozwaliła się na kilka elementów. Łzy samoistnie ciekły po moich policzkach. Zaczęłam sobie przypominać każdą chwilę którą z nim spędziłam.
- Ruth chodź do środka. Ściemnia się.- Otarłam oczy z łez i weszłam do domku zamykając za sobą drzwi. Ominęłam Maggie rozmawiającą z Shanem i udałam się do pokoju w którym grałam. Zamknęłam go i położyłam się na łóżku. To co się tam stało to moja wina. To przezemnie Ci ludzie nie żyją....
***********************************************************
Kolejny rozdział dziś.
Ruth zmienia się nie do poznania ! Mam nadzieje ,że rozdział się podobał <3
Na górze macie zarąbisty filmik o Shanie ! <3
#MrsGrimes
CZYTASZ
✔Other Story - The Walking Dead
FanfictionApril i Ruth spotkały się przypadkowo na początku tego wszystkiego. Nie wiedziały wtedy, że to nie skończy się tak szybko. Los dał im siebie by razem przeszły przez apokalipsę zombie. Czy im się to uda?