Rozdział 43

134 13 7
                                    

Przeczytaj notkę na dole !!!! 

Ruth

- Obiecaj ,że nigdy więcej mnie nie opuścisz. - Powiedział brunet

i splótł nasze dłonie.
- Obiecuję. - Powiedziałam i położyłam głowę na jego ramieniu. Spojrzałam na April.
- Carl oni są razem ?
- Tak jak byliśmy w azylu to się przyznał ,że ją kocha.
- To fajnie ,że w końcu są razem. Jak bardzo bałeś się ,że umarłam ?
- Tak 4 na 10. - Zaśmiał się ,a ja spojrzałam na niego.
- 4 , serio ? to w takim razie czego się najbardziej boisz ?
- Klownów. Tak klowny są najstraszniejsze.
- Serio ? Klowny są gorsze niż moja śmierć ? - Zapytałam śmiejąc się.
- Żartuję.. - Jego wypowiedź przerwał Abraham.
- Kurwa. Dalej nie pojedziemy. - Powiedział i wszyscy wysiedliśmy z wozu. 

- Co się dzieję ? - Zapytała zaniepokojona Sasha. Wszyscy spojrzeliśmy na Abrahama który kopię w auto. 

- Nie mamy paliwa. Musimy iść tak długo aż nie znajdziemy nowego auta. 

- Abraham .. - Zaczęła  brunetka ,ale przeszkodził jej szelest krzaków. Założyłam strzałę na cięciwę i ją naprężyłam. Po chwili z krzaków wyszły dwie dziewczyny mniej więcej w moim i April wieku. Wybiegły ,a my do nich zaczęliśmy celować. 

- Połóżcie broń na ziemię i ręce w górę. - Dziewczyny zrobiły co kazał Ron ,a ja do nich podeszłam. Przeszukałam najpierw blondynkę później brunetkę. Jedyne co miały to nóż i dwa pistolety. 

- Imiona. 

- Elody. -Odezwała się blondynka i szturchnęła ramieniem swoja towarzyszkę. 

- Enid. - Brunetka spojrzała na mnie. - A wy ? 

- Jestem April , to Ron , Noah , Abraham. 

- Rosita , Sasha, Eugene ,Carl i ja czyli Ruth. - Przerwałam.

- Jak dużo sztywnych zabiłyście ? - Zapytał brunet ,a dziewczyny spojrzały po sobie. 

- Po 5 skończyłyśmy liczyć. - Odparła Elody.

- Ile ludzi zabiłyście. - Dopytał Ron. 

- Żadnego. - Tym razem odparła brunetka. 

- Czemu ? - Zapytałam i podeszłam bliżej. 

- Nie miałyśmy powodu. Gdzie zmierzacie ? - Zapytała Elody. 

- Nie ważne. - Odparł Abraham i odwrócił się na pięcie. Podeszłam do April. 

- Dajemy im szanse ? - Zapytałam ,a brunetka kiwnęła głową na tak. 

- a więc idziecie z nami czy nie? - Zapytałam.

- Tak . -Odparła blondynka i poszła pogadać z April. Postanowiłam pogadać  z Enid.

- Hej jak wyglądała wasza podróż tutaj ? - Zapytałam ,a brunetka wyraźnie nie była zadowolona z mojego pytania i niechętnie odpowiedziała.

- Na początku byłam z rodzicami. Całkiem dobrze nam szło do czasu kiedy nie zepsuło nam się auto. Staliśmy na środku drogi. Rodzice naprawiali nam auto i wtedy z lasu wyszła grupa trupów. Oni poświęcili się dla mnie. Siedziałam bezradnie i patrzyłam jak pożerają moich rodziców. Po jakimś czasie ruszyłam w drogę i tam spotkałam Elody. - Spojrzałam na nią ze smutkiem i opowiedziałam jej nasza historię. 

- Hej słonko ! Jak tam ? - Przerwał Carl i złapał mnie za rękę. 

- Okej , tak sobie plotkujemy , prawda Enid ? - Dziewczyna zaśmiała się i potaknęła. 

-Hmm to dobrze ,a tak w ogóle ile masz lat. - Zapytał brunet. 

- 15 ,a wy ?

- Tak samo ,a słuchaj .. .. - Moją wypowiedź przerwał krzyk Abe.

- Kutwa mać ! ...  

*******************************************************************************

Koniec kolejnego rozdziału ! Mamy dwie nowe postacie ! Mam nadzieję ,że się rozdział spodobał ! 

Informacja bardzo ważna ! Pewnie jak wiecie lub nie , wybiło nam 1k wyświetleń więc chcemy zrobić specjał ! <3 Potrzebujemy waszej pomocy ! Zadawajcie pytania do naszych bohaterów ( czyli Enid , Elody , Abe,Sasha ,Noah,Eugene, Rodita, Carl, Ron , April i Ruth) Pamiętajcie żeby podpisać do kogo pytanie !! ( Ilość pytań zadanych przez jedną osobe jest nieograniczona !) 

#MrsGrimes 

✔Other Story - The Walking DeadOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz