April
Wyszliśmy za bramę i ruszyliśmy drogą prosto.
- Właściwie gdzie idziemy? - spytał Ron który szedł przede mną. Nie wiedziałam, że Ruth i Carl też będą szli. Gdybym wiedziała wybrałabym coś innego. Carl wyjął mapę i pokazał punkt do którego zmierzamy.
- Stacja benzynowa, a niedaleko niej jakaś stara fabryka. Około 5 kilometrów stąd - dziwne, że to tak blisko, a nikt jeszcze tam nie był.
- Wydaję mi się, że do fabryki nie ma po co iść. Pewnie i tak nie ma tam już nic przydatnego - chłopacy przytaknęli dziewczynie i spojrzeli na mnie.
- A ty co o tym myślisz?
- Skoro to jest niedaleko, można zobaczyć co tam jest, może akurat coś znajdziemy. Ale róbcie jak uważacie.- Zobaczymy jak to potoczy się na miejscu - stwierdzili i dalej szliśmy przed siebie. Jestem trochę ciekawa dlaczego nie wzięliśmy auta. Podróż zajęłaby nam chwilę i szybko byśmy wrócili.
Godzine później
Widzimy już naszą stację. Ciekawe czy coś tam zostało. Podbiegliśmy do drzwi, ze środka widać grupę szwędaczy. Wyjęłam moją siekierę z worka i przygotowałam się do ataku. Dziewczyna otworzyła drzwi, a ja zabiłam trzy pierwsze trupy. Resztą zajęli się Carl i Ron. Weszłam jako pierwsza i w oczy rzyucił mi się wystrój. Jest jak stacja z początku tego wszystkiego.
- Wygląda, jak ta w której byliśmy na początku, jest tylko trochę bardziej zniszczona...
- To głupie... Jesteśmy razem prawie od początku tego wszystkiego, a coraz bardziej się kłócimy - stwierdził Ron, ale nikt nie odpowiedział. Weszłam na zaplecze w którym znajdują się dwa martwe szwędacze. Mam pewien pomysł, jak można wykorzystać tą stację, ale o tym porozmawiam z Deanną. Podeszłam do blatu na którym leży jakaś książka. ,, Słowa mądre i mądrzejsze" Tom Bennet. Otworzyłam książkę na pierwszej stronie i uważnie przeczytałam zdanie napisane pogrubioną czcionką. ,,Nie zastanawiaj się nad problemem, myśl o rozwiązaniu" zatrzymam tę książkę. Kiedy znów coś pójdzie nie tak otworze ją i zacznę czytać. Schowałam książeczkę do plecaka i wyszłam z zaplecza.
- Znalazłaś coś? - spytała Ruth przeszukując jakąś skrzynkę.
- Nie, nic ciekawego.
- Patrzcie! - krzyknęli nastolatkowie którzy wyszli na zewnątrz.
- Co jest? - odpowiedziałam i udałam się w kierunku drzwi...
Hej! Dzisiaj krótki rozdział, taki lekki na dobranoc. Mam nadzieję że się podobał. Cześć :)
#MrsRhee
CZYTASZ
✔Other Story - The Walking Dead
FanfictionApril i Ruth spotkały się przypadkowo na początku tego wszystkiego. Nie wiedziały wtedy, że to nie skończy się tak szybko. Los dał im siebie by razem przeszły przez apokalipsę zombie. Czy im się to uda?