Młody mężczyzna pozwolił sobie wziąć ode mnie kieliszki i odstawił je na pobliski stolik pozostawiając po jednym w jego i mojej dłoni.
-Jak zwykle niedostępna. -chłopak był niesamowicie pewny siebie. Ujął moją dłoń w górę i lekko pochylając się, ucałował jej wierzch. -Kim Seok Jin. -HOHO chociaż jeden dobrze wychowany.
Ale halo halo... RM wspominał że ma rodzeństwo które się do niego nie przyznaje. Ten facet ma to samo nazwisko..... co jeśli on jest właśnie tym rodzeństwem? A może to ta szycha od rodu wampirów?-Demetria Grim.
-Muszę przyznać że masz gust skoro wybrałaś właśnie tak onieśmielająco czarującą suknię. -nie umknęło mojej uwadze jak zeskanował mnie wzrokiem.
-Jesteś wampirem. -upiłam łyk szampana.
-Naturalnie. -w tle muzyka zaczęła grać głośniej. -Czy byłabyś tak miła i zaszczyciła mnie pierwszym tańcem tego wieczoru? -mężczyzna wystawił dłoń w moją stronę lekko się kłaniając. Było w nim coś, czemu nie mogłam się oprzeć... chwyciłam dłoń młodzieńca i podążałam za nim na środek sali. Wampir bardzo delikatnie objął mnie dłonią w talii tak jakbym była delikatnym kwiatem, który zaraz może się rozpaść. Drugą dłonią splótł nasze palce i zaczął prowadzić w tańcu.
To była tak cudowna chwila, że nie zwracałam nawet uwagi czy ktokolwiek na nas patrzy, chodź pewnie większość sali wpatrywała się wyłącznie w naszą dwójkę.-Nie sądziłem, że kiedykolwiek zobaczę tyle zazdrości od uczniów przez to że tańczę z ich koleżanką. -uśmiechnął się ukazując swoje śnieżnobiałe zęby.
-Nie słódź już tak. -zaśmiałam się. -Ale dziękuję za komplement. -w środku czułam jakbym znała tego chłopaka wieki. Każdy jego ruch podczas tańca, był mi bardzo dobrze znany. Wyglądało to tak, jakbyśmy przed dzisiejszym wieczorem wiele razy wspólnie trenowali każdy obrót, każdy chwyt, a nawet oddech. Nikt nie mógł się nam równać.
Gdy melodia ustała, w sali zagościły oklaski dla pierwszych par, które odważyły się rozpocząć bal tańcem. Lekko zmęczona wpatrywałam się w czarujące oczy wampira, które jakby błagały o moją atencję. Chłopak objął mnie w talii i zaprosił do stoiska z napojami.
-Było wspaniale Jin. Bardzo dziękuję. -uśmiechnęłam się odbierając od niego filiżankę z ponczem.
-To ja dziękuję. -upił łyk napoju. -Mogę wiedzieć co taka dziewczyna jak ty robi tu sama? Gdzie twój partner? -nie spodziewałam się tego pytania i jakoś nagle wróciłam do rzeczywistości.
-Oh, on... -zaczęłam się rozglądać by wymyślić jakiekolwiek usprawiedliwienie. Jin zaśmiał się i podszedł bliżej.
-Czy dasz mi ten zaszczyt i zgodzisz się być dzisiaj moją osobą towarzyszącą na balu? -zapytał mrucząc. Miałam wrażenie że w środku cała drżę. Znam go od kilku minut a on już TAK na mnie działa. Uspokoiłam oddech i skromnie kiwnęłam głową na potwierdzenie.
Rozmowa kleiła nam się wspaniale! Rozmawialiśmy tak swobodnie na każdy temat że straciłam poczucie czasu i miejsca. Nie myślałam już o znajomych, a tym bardziej o Taehyungu, który prawdopodobnie właśnie zabawiał się z moją koleżanką. Jin był tego wieczoru jak prawdziwy książę z bajki, a ja mogłam być księżniczką.. w tym momencie uśmiech nie schodził mi z twarzy.-Może przejdziemy się na krótki spacer? -bez wahania złapałam silne ramię wampira i udałam się z nim wzdłuż sali.
-Nie sądziłam, że spotkam tu kogoś takiego jak ty. -zaśmiałam się. Chłopak jedynie uśmiechnął się i w milczeniu zakrył moją dłoń swoją jakby chciał przez to mnie chronić. Zmieszany alkohol zaczął mi szumieć w głowie, ale pomimo tego nie miałam sprzeciwów gdy Jin podawał mi kolejny kieliszek szampana.
-Oh Demetria.. wszędzie cię szukałem kochanie. -niczym spod ziemi, przy moim boku pojawił się Taehyung i owinął mnie odważnie w talii przesuwając nasze biodra do siebie.
-Taehyung? -zapytałam zdziwiona jego zachowaniem.
-Myszko, nie ładnie jest tak znikać. -zachowywał się jakby nic między nami się wcale nie zmieniło, a wręcz przeciwnie... jakbyśmy byli najzwyklejszą parą młodych zakochanych.
-Proszę proszę.. Kim Taehyung. -Jin wyprostował się przez co zrobił się bardzo wysoki, a jego ramiona znacznie szersze. Wyglądał bardzo dumnie gdy tak wymieniał się spojrzeniem z Tae.
CZYTASZ
druga Hekate /BTS
Fanfiction•inspirowana powieścią JK Rowling „Harry Potter" •wampiry, demony, czarownice •będą romanse :33 •bts w rolach głównych + jedna czarownica