-J.. w..
-J?W? -powtórzył Yoongi.
-Zapomniała języka w buzi. -zaśmiał się Jimin. -Może pomóc ci ten język wyciągnąć.
A ja.. stałam zapatrzona na kolor swoich włosów. Nie pamietam kiedy wyglądałyby na takie odżywione i błyszczące. Nie mówiąc już o kolorze.
Zrobiłam zdjęcie i wysłałam Erin.
(powiedzmy że tego pierścienia tam nie ma xD poza tym tak właśnie według mnie wygląda nasza główna bohaterka, ale oczywiście nie zabraniam wam korzystać z własnej wyobraźni) ❤️
Już po chwili dostałam odpowiedź.
„O FAK WSZYSTSKIE LASKI TWOJE LASKA!!!!! Yoongi się postarał. Nie utnę mu głowy tym razem".
Uśmiechnęłam się sama do siebie i schowałam telefon.
-To jak? -zapytał Yoongi jakby pełen obaw. Bez słowa rzuciłam mu się na szyję i oboje zaczęliśmy się śmiać. -Uznam to za pozytywną odpowiedź.
-Ekhem.. nie zapominaj kto ci ten kolor wybrał. Inaczej miałabyś teraz tęczę na głowie. -prychnął wampir. Puściłam się Yoongiego.
-Dziękuję Jimin.
-Phi, kiedyś się odwdzięczysz. -wzruszył ramionami a mi zaś podniosło się ciśnienie. Pierw upomina się o podziękowania a potem jeszcze mówi że... ygh.. jak Erin może z nim wytrzymać?
————
-Nie wytrzymuję z nim. -warknęła odsuwając swój talerz na środek stołu.-O co chodzi? -zapytał Jhope przeżuwając swój obiad.
-Erin skarży się na swojego chłopaka. -wypaliłam bezmyślnie robiąc wielkie oczy, gdy uświadomiłam sobie że tym chłopakiem jest wampir. No tak... przecież TEORETYCZNIE NIKT nie wie.
-Masz chłopaka? -Hobi przysunął się bliżej i zaczął intensywniej przeżuwać zawartość swoich ust.
-Tak.. to znaczy nie.. to znaczy..
-To skomplikowana relacja. -dokończyłam za nią.
-Ahaa okeeeej... no i? -ten chłopak wyglądał jakby serio miał ochotę wysłuchiwać o innych chłopakach. Chyba nie wie co go czeka przy takiej dziewczynie jak Erin.
-No bo.. z początku był taki.. dosyć uroczy. -patrzyłam na Erin z niedowierzaniem. Ona zaczęła się spowiadać nawet Hobiemu. Między nią a Jiminem musiało być serio krytycznie. -Potrafił powiedzieć coś miłego.. a teraz? Nadęty gbur, który omija mnie na wszelkie możliwe sposoby i udaje jakby nic między nami nie było. -dziewczyna wbiła widelec w swój obiad, a do stołu dosiadł się Yoongi.
-No siema ctam? -spojrzał na każdego z wyjątkiem Erin i jakby nic, zaczął zajadać się swoim posiłkiem. Jhope popatrzył na niego i Erin, a ja wraz z dziewczyną już wiedziałyśmy że Yoongi został niesłusznie podejrzany przez Hoseoka jako „tego złego chłopaka w związku".
Uderzyłam się otwartą dłonią w czoło i ugryzłam w język by już więcej nie mówić. Niech Hoseok myśli że to Suga. Przynajmniej nie będzie już dopytywał o kogo mogłoby chodzić.
——————
Rozległo się pukanie do drzwi. Westchnęłam odkładając książkę na łóżko i podeszłam do wejścia.-Kogo do mnie niesie.. -mruknęłam zmęczona wrażeniami z ostatnich dni.
Gdy tylko drzwi się uchyliły do pokoju wpadł nie kto inny jak Taehyung i z wampirzą szybkością zamknął je za sobą łapiąc mnie w moje ramiona.Jego usta znów spotkały się z moją skórą, a to jak bardzo napierał na mnie ciałem powodowało u mnie kroki w tył aż napotkałam łóżko.
-Tae co ty.. -zaśmiałam się zaskoczona tym co się właśnie stało. Chłopak tylko złapał w dłoń moje policzki i mając usta parę centymetrów od moich westchnął ociężale.
CZYTASZ
druga Hekate /BTS
أدب الهواة•inspirowana powieścią JK Rowling „Harry Potter" •wampiry, demony, czarownice •będą romanse :33 •bts w rolach głównych + jedna czarownica