-To proste jak budowa cepa. -bąknął Yoongi jakby chciał się pochwalić swoją wiedzą. Gdy już przykuł uwagę wszystkich zgromadzonych w bibliotece, zaczął mówić. -Cyfra 0 jest uosobieniem początku i końca, często zero tłumaczy się jako upodobnienie mocy twórczej.
-Początek i koniec.. -powtórzyłam pod nosem przypominając sobie zdania z dziennika.
-Coś o tym wiesz Demi? -zapytał Jin siedzący przy biurku na którego blacie gościł teraz mój tyłek.
-Las jest początkiem i końcem. Ty jesteś nią a ja nim.. -wyrecytowałam słowa które mam w głowie odkąd je przeczytałam. Wszyscy patrzyli na mnie jak na chorego człowieka.
-Czyli dziennik podpowiadał ci coś z lasem? -Namjoon jedyny wyglądał jakby rozumiał o co mi chodzi.
-Tak. -odpowiedziałam krótko.
-Czyli cyfrę 0 możemy porównać do lasu. -Erin zapisywała wszystkie pomysły na kartce.
-Cyfra 6 jest porównywana do perfekcji. -znów zaczął Yoongi.
-Tak, ale prócz tego określa współpracę i harmonię. -dokończył Jhope.
-A ta 6 nie jest związana z „szatanem"? No wiecie.. 666 i te sprawy. -zaśmiał się Namjoon.
-Nie. -Taehyung wydawał się być poważny. -Numerologia w kulturze czarownic jest śmiertelnie poważna i nie ma to związku z tymi przesądami ludzkimi.
-Nie wszystko. -wyrwała się Erin. -A-ale oczywiście większość nie ma cech wspólnych.
-No dobra.. to mamy już 60.. a co z 23? -zapytał Jimin który kiwał się na krześle żeby opanować nadmiar energii.
-Nie wiem w sumie jak to odczytać. -Yoongi wzruszył ramionami.
-Jak to nie wiesz? -Taehyung się ożywił.
-Dwójka i trójka mają wiele znaczeń razem jak i osobno. -wytłumaczył Jhope.
-Musimy wykluczyć te absurdalne znaczenia i skupić się na tych które miałyby jakiś związek z Księgą bądź czymkolwiek ja jej temat. -wtrąciłam się w dyskusję. Oczy przyjaciół napotkały moje zamyślone spojrzenie więc każdy wziął się do pracy. Wampiry i czarownice przeszukiwały internet jak i bibliotekę w celu znalezienia odpowiedzi.
-Ej a może to będzie prawo piątek? -po godzinie poszukiwań wyrwał się Taehyung.
-Dlaczego akurat to? -zapytał zaskoczony Jhope.
-Nie wiem.. tu jest napisane że wiele magicznych zdarzeń jak i „przypadków" zdarza się o takich porach dnia jak 5 rano i 23.23.. a jak wiadomo 2+3=5.
-Nie wydaje mi się żeby o to chodziło. -skrzywił się Jin.
-Ludzie.. chyba coś znalazłem.. -z głębi biblioteki słyszalny był głos Jimina. Podeszliśmy do niego by sprawdzić co znalazł.
-Co tam masz? -chłopaki zainteresowali się książką którą wampir tak intensywnie wertował.
-„liczba 23 należy do nowoczesnych magów chaosu. Jest atrybutem bogini chaosu i zamieszania. Pojawia się tam gdzie prawdopodobne jest zaburzenie porządku świata.." -Jimin skończył czytać i popatrzył po wszystkich.
-To ma sens.. -Yoongi podrapał się po brodzie niczym filozof.
-Niby jaki? -Namjoon wzruszył ramionami ze zmęczenia.
-Połączcie fakty. -Erin też już powoli zaczynała ziewać.
-Patrzcie, 23 to chaos i brak równowagi.. -zaczął Yoongi, a gdy reszta mu przytaknęła mówił dalej. -Natomiast 60 jest kojarzone w ten pozytywny sposób, czyli harmonię i porządek..
-No dobrze, ale co nam to daje? -Jhope położył się na sofie.

CZYTASZ
druga Hekate /BTS
Fanfiction•inspirowana powieścią JK Rowling „Harry Potter" •wampiry, demony, czarownice •będą romanse :33 •bts w rolach głównych + jedna czarownica