Rozdział 43

1.1K 57 14
                                    

Chłopaki wrócili coś koło 23. Właśnie siedzieliśmy przy stole jedząc kolacje i śmiejąc się z żartów Jin'a.
- przecież to nie jest śmieszne - mruknął Yoongi gorliwie. Widocznie nie ma humoru.
- a tobie co ? - wtrąciłam marszcząc brwi, wiem można mieć zły dzień, ale nie trzeba być opryskliwy.
- nic - syknął i wstał od stołu - idę spać - westchnął wychodząc z kuchni.
- co mu jest ? - spojrzałam na chłopaków.
- jest zdenerwowany - wyjaśnił NamJoon - manager popędza go w pisaniu nowej piosenki - mruknął.
- wydajecie nową piosenkę ? - zdziwiłam się - jaką ? Kiedy ? - zapytałam.
- nie wiem dokładnie kiedy. Suga nie napisał jeszcze zarysu zwrotek, a kontent jest po angielsku - westchnął Namjoon.
- teraz będzie się tak zachowywać przez kilka dni - wtrącił Jungkook - lepiej mu nie przeszkadzać - dodał ciszej. Na każdego jest sposób; a zwłaszcza na Yoongiego. Po skończonej kolacji posprzątaliśmy i rozeszliśmy się do swoich pokoi. Bez uprzedzenia z impetem weszłam do pokoju brata, który siedział przed biurkiem i intensywnie coś zapisywał na kartce. Pominąć fakt, że wokół niego leżał stos zgniecionych w kulkę kartek.
- potrzebujesz czegoś ? - mruknął nawet na mnie nie spoglądając.
- co robisz ? - zapytałam wymijająco siadając na krześle obok.
- błagam nie przeszkadzaj mi - westchnął zirytowany moją obecnością - musze to dokończyć - wskazał na pokreśloną kartkę papieru. Wzruszyłam ramionami i podniosłam zgniecione w kulkę kartki papieru.
- robi się poważnie, słyszysz ten dźwięk basu. Jestem gotów. Życie jest słodkie jak miód. Tak, ten bit wzrasta niczym pieniądze. Przepełnione disco, podoba mi się to. Jestem gotów. Jestem diamentem, i wiesz jak lśnię. Lecimy ! - przeczytałam kawałek tekstu zapisany na karce, a Yoongi wyrwa mi ją z dłoni - ej ! - oburzyłam się - o co ci chodzi ? - zapytałam pretensjonalnie.
- o nic - warknął - możesz wyjść ? - wrócił do pisania piosenki.
- to, że jesteś zdenerwowany nie znaczy, że musisz się na nas wyzywać - prychnęłam
- nie wyżywam się - wtrącił
- ach tak ? Właśnie widzę - pokręciłam głową na boki - przecież nie musisz się spieszyć z pisaniem - zaczęłam - jak skończysz to skończysz; proste - wzruszyłam ramionami.
- myślisz, że to takie proste ? - westchnął obdarzając mnie spojrzeniem - nie mogę nic wymyślić - oparł brodę na zaciśniętych dłoniach.
- przecież ten tekst był dobry; nie wiem czemu go nie chcesz - westchnęłam - pomogę ci - wzięłam długopis i kartkę. Poprawiłam niektóre błędy w angielskim i kawałek piosenki był gotowy.
- do rana tego nie skończymy - jęknął nie zadowolony.
- we dwójkę nie - uśmiechnęłam się i zawołałam chłopaków. Usiedliśmy na podłodze i każdy wziął kartkę i długopis. Po 2 godzinach prób i porażek wreszcie skończyliśmy - mówiłam, że pójdzie szybciej - uśmiechnęłam się delikatnie wstając z podłogi.
- skoro - zaczął Namjoon - pomogłaś napisać nam piosenkę może zaśpiewasz z nami ? - zapytał z nadzieją w oczach.
- tak ! To będzie dobry pomysł ! - ucieszył się Hoseok.
- nie śpiewam i nie tańczę - pokręciłam przecząco głową.
- no weź Soo - wtrącił się Yoongi - chociaż ten jeden raz - złożył ręce jak do modlitwy
- nope nie ma mowy - wzięłam telefon - wam tez radzę się położyć, dochodzi już pierwsza - wyszłam z pokoju brata i skierowałam się do swojego tymczasowego. Opadłam zmęczona na łóżku i z nudów przeglądałam social media.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Siostra | Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz