Pov. YoonGi
Wraz z Hoseokiem wyszliśmy z sali siadając na krzesłach tuż pod ścianą. Próbowałem pozbierać myśli i ułożyć sobie wszystkie wydarzenia z ostatnich kilku dni.
- Ciągle powtarzam ci żebyś był dobrej myśli. - Westchnął Hoseok. - Wiem, że to trudne, ale będąc co chwile złej myśli napewno nic tym nie wskórasz. - Wykrzywił usta jakby w pocieszającym uśmiechu.
- Tsa.. łatwo powiedzieć..zachowujecie się jakbyście byli co najmniej w mojej sytuacji. - Prychnąłem, a brunet uniósł brwi ku górze.
- A nie jesteśmy ? Twoja siostra jest również przyjaciółką nas wszystkich. - Pokręcił głowa na boki. - Każdy z nas to przeżywa na swój sposób, ale każdy wie, że zatruwanie się myślami jej nie pomoże. Każdy z wyjątkiem ciebie. Przestań być taki samolubny i pomyśl też o innych, twoi rodzice również odchodzą od zmysłów, ale starają się być dobrej myśli. Bo przecież o to tu chodzi czyż nie ? - Zgryzłem wewnętrzną stronę policzka spuszczając swój wzrok w dół. Może i miał racje, ale.. nie ważne. Z resztą na to wszystko i tak już za późno. Odetchnę z ulgą, gdy YoonSoo się wybudzi. - Ahh.. może jakoś to do ciebie dotrze w końcu. -Westchnął ciężko wstając i odchodząc bez słowa. Przez krótką chwilę patrzyłem w jego kierunku, aż sylwetka przyjaciela zniknęła tuż za zakrętem. Przetarłem dłonią zmęczoną twarz i wstałem chwiejnie na równe nogi próbując dogonić Hoseok'a. Docierając do wyjścia ze szpitala rozejrzałem się dookoła. - Długo kazałeś na siebie czekać. - Zaśmiał się pod nosem Hoseok klepiąc mnie po ramieniu. - Zaczynałem już myśleć, że nie wyjdziesz. - Westchnął. Brunet spojrzał mi głęboko w oczy i powiedział. - Jedzmy do domu. Każdemu przyda się odpoczynek. A przede wszystkim tobie. - Gestem dłoni wskazał na samochód zaparkowany nieopodal na uboczu parkingu, a ja zgodzie z nim pokiwałem głową...Pov.SunMi
Przekręciłam klucz w zamku i pchnęła ciężkie drzwi przed siebie. Szybkim krokiem weszłam do domu YoonSoo i odrazu skierowałam się do jej sypialni. Weszłam do pomieszczenia zapalając światło i z pod łóżka wyciągając wielką walizkę przeciągnęłam ją pod szafę. Pośpiesznie układałam najpotrzebniejsze rzeczy dla przyjaciółki do walizki.
- Masz już wszystko ? - SunWoo wszedł do pokoju.
- Moment właśnie kończę. - Mruknęłam sięgając z najwyższej półki koszulki, ale nie spodziewanie kilka ciężkich teczek spadło wprost na moją głowę. Syknęłam z bólu marszcząc po chwili brwi.
- Co to ? - Zapytał chłopak patrząc zaciekawiony za przedmioty z szafy.
- Pojęcia nie mam. - usiadłam na podłodze biorąc w dłonie jedna z teczek i otwierając ją. W środku było mnóstwo, wydaje mi się, że notatek. - To chyba jakieś notatki, coś w tym stylu. - Mruknęłam skanując wzrokiem pierwszą kartkę.15 grudzień 2016 roku.
Zapomniałaś co obiecałaś ?
Dlaczego tak bardzo chcesz umrzeć ?
Wiem, że w to nie wierzysz,
Ale zawsze tutaj będę
Jest w porządku
Może w następnym życiu.- Jest tego pełno, ale nic z tego nie rozumiem. Same sprzeczne uczucia nic do siebie nie pasuje. - Mruknęłam zamyślona.
6 marca 2018 roku
Nasze życia
Wcale nie należą do nas
Od narodzin aż po grób
Jesteśmy związani z innymi
Poprzez każdą zbrodnie
I okaz dobroci
Tworzymy naszą przyszłość28 października 2018 roku
Wszystkie te rzeczy wydarzyły się prze mnie
Nikt mnie tutaj nie chce
Wszystko czego się dotykam rozpada się
Może zasługuje na bycie samotną ?
CZYTASZ
Siostra | Min Yoongi
Fanfiction[ZAKOŃCZENIE CZĘŚCI 1] Osiemnastoletnia YoonSoo, znana także pod pseudonimem Soo jest popularną youtoberką na skale światową. Uwielbia śpiewać i tańczyć, ale nie obnosi się z tym u ludzi. Kilka lat wcześniej pokłóciła się z bratem. Nie utrzymują ze...