#60

782 40 0
                                    

Park Jimin:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Park Jimin:

       Obudziłem się rano z bólem w okolicach swojego dołu. Nie mogłem nawet wstać, nie myśląc nawet o tym jak zejdę na dół po śniadanie.  Popatrzyłem się na łóżko, na którym spał Yoongi.

- Wstawaj! - Próbowałem obudzić go, ale moje wołanie nie przynosiły skutku. Siadłem zbolały na łóżku i próbowałem jakoś z niego wstać. Najwyraźniej moje własne nogi odmawiają mi posłuszeństwa. A główny sprawca mojego bólu śpi sobie, jak gdyby nic. Oparłem się o biurko, a następnie o ścianę... Coraz bliżej byłem łazienki.. Niestety nagle straciłem równowagę i upadłem na podłogę.

- Jim?! Nic ci nie jest? - Usłyszałem zaspany głos Yoongiego.

- Nie, wcale nic mi nie jest! Mój pierwszy raz był brutalny i wymuszony. Nie mogę ustać na nogach, boli mnie cały tył i na domiar tego wszystkiego upadłem na ziemię. Wydaje Ci się że wszystko ze mną dobrze? - Zapytałem się ironicznie Yoongiego. Ten niemal od razu srał blisko mnie.

- Czekaj... Pomogę Ci. - Powiedział, po czym podniósł mnie z ziemni i zaniósł do wanny. Zakręcił korek i włączył wodę.

- Mhm.. Przepraszam. - Powiedział po chwili milczenia.

- Myślisz że to coś da? Prosiłem cię abyś przestał.. A ty...- Powiedziałem i syknąłem z bólu kiedy woda doleciała do mojej pupy.

- Byłem pijany i zły na ciebie... Wiem że to nie jest wytłumaczenie... Ale jak zobaczyłem jak wszedłeś do pokoju jakiegoś mężczyzny... Jak zacząłem pić z innymi... A jak byłem w pokoju to ktoś na grupę mojej klasy na Messengerze przesłał zdjęcie jak całujesz się z tym samym facetem... Coś we mnie pękło..

- Czekaj? Ja? Całuję? Że niby z kim? Nie zmyślaj...

- Udowodnię ci! Pokaże zdjęcie. - Powiedział, przyniósł swój telefon i pokazał domniemane zdjęcie.

- Nie całuję się z nim. To zdjęcie jest w innej perspektywie. Po prostu szepczę mu coś na ucho, to mój kuzyn.- Powiedziałem.

- Zresztą napisałem Ci że wychodzę do kuzyna. - Dodałem.

- Niby gdzie? - Zapytał.

- Napisałem Ci na kartce i włożyłem do walizki. Musiałeś ją zauważyć...

- Nawet nie otwierałem potem walizki..

- To gdzie dałeś brudne ubrania? - Zapytałem.

- Uprałem je ręcznie i powiesiłem na suszarce.

- Nawet jeśli nie zauważyłeś mojej kartki, to chyba nie powinno cię obchodzić co robię... - Yoongi mi przerwał.

-Możesz mnie przestać ranić! Jesteś taki sam jak Tae..

- O co Ci chodzi?! I dlaczego nagle wspominasz Tae?! - Zapytałem.

- Bo ja cię kocham.. A ty mnie takimi słowami ranisz.. Zresztą jak Tae robi to Seo...

Niedopasowani ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz