#146

538 20 0
                                    

Kim Taehyung:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kim Taehyung:

- Już... Nie walcz... Nasz Alfa nie wątpliwe ma dobry gust... Przetestujemy tylko czy jesteś go godzien.. - Powiedziała Alfa, która następnie przyssała się do moich ust.. Kiedy druga zaczęła ściągać mi spodnie.. Czułem się okropnie.. Czułem się brudny... Próbowałem się im jakoś wyrwać.. Nie byłem wystraczająco silny.. Język Alfy który penetrował moją jamę ustną.. Nie mogłem tego znieść.. Nagle poczułem silny ból.. Czy to na prawdę koniec..?

- Nie bój się Tae.. Zajmę się nami.. - Usłyszałem głos mojego wilka i straciłem przytomność.

             Obudziłem się, a wszystko stało się takie wyraźne.. Do moich uszu dopłynęły różne dźwięki.. Wszystko stało się takie przytłaczające.. Nie wiedziałem na początku gdzie jestem.. Czułem się taki pogubiony..

             Po chwili spróbowałem się uspokoić.. Zerknąłem jeszcze raz na otaczającą przestrzeń.. Czy to salon w moim domu? Próbowałem kogoś zawołać, ale nie byłem w stanie wypowiedzieć ani jednego słowa. Chciałem też wstać, ale nogi odmawiały mi posłuszeństwa.

- Obudził się.. - Usłyszałem głos Jima, który podbiegł do mnie i mnie przytulił.

-...

- Mamo.. Czemu Tae.. - Powiedział Jim i nagle zemdlał. Yoongi przybiegł do niego i wziął go w objęcia.

- Wiedziałem... Wyglądał na słabego... Ale nie.. Nigdy się mnie nie słucha.. - Powiedział i popatrzył na mnie.

- Długo on taki będzie? - Zapytał się Yoongi. W sensie ja? Jak długo taki będę? Ale że jaki? Nie wiem.. Nie wiem o co mu chodzi..

- Taeś! - Przybiegł do mnie Seo.

- Mówiłem Ci że go przyprowadziliśmy kochanie.. Nie musiałeś się martwić, nawet jeśli ty musiałeś tu zostać... Działem za nas dwóch.. W końcu jesteśmy jednością.. - Powiedział Hoseok. Ci to zawsze mają czas na te swoje "lukrowanie".. Po tym jak Seo mnie zmaltretował przytulaniem, zauważył stan Jima.

- Czemu go tak trzymasz? - Zapytał Seo Yoongiego.

- Bo nagle stracił przytomność..? - Odpowiedzi Yoongiego są jak zwykle na wysokim poziomie..

- Pani Park! Tae się obudził! Jimowi się coś stało! - Udarł się Seo, oczywiście nie brał pod uwagę tego że wciąż mnie tuli.. Moje uszy tak bolą.. Czy on zawsze był taki głośny?

- Tae.. Obudziłeś się.. - Powiedziała moja mama. Następnie podeszła do mnie i mnie przytuliła. A kiedy zobaczyła Jima, udała się w jego kierunku.

- A mówiłam mu żeby został.. Nie mam czasami do niego siły... Jak sobie coś umyśli, to to zrobi.. Ten uparciuch.. Taki sam jak jego tata.. Wezwałam już lekarza do Tae, więc przy okazji zbada Jima.. - Powiedziała moja mama i pogłaskała Jima po policzku.

Niedopasowani ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz