Kim Seokjin:
- Przepraszam nie jestem dzisiaj swój... Martwię się o Tae.. Nie wiem czy uda mi się w pełni cieszyć z randki..
- Seo sama twoja obecność mnie cieszy.. Na prawdę nie przejmuj się i nie potrzebnie nie martw... Wszystko będzie dobrze.. Na prawdę cieszę się że jestem tutaj z tobą.. - Powiedział i mnie przytulił.
- Ja też się cieszę.. Na prawdę cieszę się że jesteśmy tutaj razem... Wiesz na początku byłem bardzo do ciebie niechętny... Nie chciałem się do ciebie zbliżyć, w ogóle nie chciałem utrzymywać z tobą kontaktu... Byłeś dla mnie kimś obcym i na prawdę mi nie pasowałeś.. Myślałem że kocham Jima.. Zdałem sobie sprawę, że to nie była miłość... Tylko zauroczenie.. Moje zaufanie było nadszarpane.. Na początku nie mogłem ci zaufać... Ale twoje małe prezenty, twoje słowa.. Zbliżyły mnie do ciebie... Nie wywierałem na mnie żadnych emocji, nie oczekiwałeś ode mnie nic na przymus.. Było mi... Wiesz zdałem sobie sprawę, że na prawdę.. Na prawdę chce być blisko ciebie.. Twoje opanowanie.. Twoje zachwianie.. To wszystko jest po prostu... Po prostu idealnie.. Na prawdę.. Czuję się szczęśliwy kiedy z tobą jestem... Na prawdę... Mam wrażenie jakbyś był zagubioną częścią mnie... Ja.. Bardzo cieszę się, że zbliżyłem się do ciebie i cię poznałem... Cieszę się że mogłem się do ciebie zbliżyć... Chyba.. Nie... Na pewno cię kocham.. - Powiedziałem i spojrzałem na oczy Hoseoka.
- To dla mnie dużo znaczy... Nie wiesz jak bardzo się cieszę z twoich słów.. - Powiedział i mnie pocałował. Nasz pocałunek był taki namiętny i czułem się taki szczęśliwy... Jakby wszystkie problemy zniknęły, a świat stanął w miejscu..
- Czyli będziemy parą? - Zapytał lekko zawstydzony.
- Tak, głupolku. - Powiedziałem i się zaśmiałem.
- To najpiękniejszy dzień na świecie, nie.... Czekaj... Najpiękniejszy dzień to ten w którym cię poznałem.. - Powiedział Hoseok.
- To słodkie... - Powiedziałem, nie widziałem że Hosoek jest takim romantykiem..
- Tylko dla ciebie. - Powiedział, resztę czasu spędziliśmy na rozmawianiu ze sobą i wygłupach. Hoseok spojrzał na godzinę w telefonie.
- O już czas... - Powiedział.
- Na co czas? - Zapytałem.
- Na kolejną niespodziankę. - Odrzekł.
- To za dużo... - Powiedziałem lekko zakłopotany.
- Dla ciebie to nigdy nie za dużo. - Powiedział mój romantyk.
- Kochany jesteś.. - Hoseok jest taki uroczy...
- A mogę już nie zakładać opaski na oczy? Nie lubię tego. - Powiedziałem i zrobiłem smutną minę.
- Dobrze, ale tylko dla tego że jesteś uroczy.. - Powiedział i poszliśmy do samochodu Hoseoka.
CZYTASZ
Niedopasowani ✔️
FanfictionUniwersum OMEGAVERSE: ▪️W wieku 14 lat każda osoba przechodzi specjalne testy określające płeć wilka(Omega, beta, alfa). Uczniowie którzy zostali oznaczeni jako Alfy czy Omegi, zostają przeniesieni do specjalnych szkół - gdzie uczą się przemieniać w...