Kim Taehyung:
Od mojego wyjścia ze szpitala minął około miesiąc? Sam już nie wiem, czas mi bardzo szybko płynie... Jak to się mówi? "Szczęśliwi czasu nie liczą"? Przynajmniej tak jest w moim przypadku...
- Tae wiedzę że jesteś szczęśliwy, uśmiech nie schodzi ci z ust od momentu wejście do gabinetu. - Powiedziała mama Seo. Właśnie jestem na wizycie u psychologa, mam ją raz w tygodniu. Akurat jest to czwartek...
- Tak, nie pamiętam już jak dawno już taki nie byłem. Wszystko zaczyna się układać. Jak mówiłem Pani wcześniej kiedyś czułem pustkę.. Nie jak do końca określić tamto uczucie...
- Wydaje mi się Tae, że to wszystko może mieć związek z twoją wilczą naturą..
- Z moją Omegą? - Zapytałem.
- Tak, bo widzisz Tae wcześniej znałeś swoją bratnią dusze, myślę że jej odtrącenie, plus odtrącenie swojej wilczej natury mogło spowodować to uczucie.
- Może mieć Pani rację.. Ale przecież miałem wtedy badania.. Byłem 100% Betą...
- Wiem Tae, to po prostu nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Ważne by nie patrzyć na przeszłość, a na teraźniejszość. Masz koło siebie tyle ludzi, gotowych oddać za ciebie swoje życie. Tyle osób które cię wspierają...
- Tak wiem... Przynajmniej teraz o tym wiem.. Wcześniej uważałem że to co nas łączy jest nietrwałe i pozbawione sensu..
- Szczerze mówiąc jesteś niezwykły.. Nie tylko po przez pryzmat twojej karty medycznej.. Swoją drogą twój lekarz dalej prosi mnie udostępnienie twojego profilu psychologicznego.. Już mam przed sobą obraz jak Twój ojciec mi nie da żyć jak bym tylko to zrobiła... Zresztą nie wiem czy wiesz ale twój tata zadbał o to aby nikt nie pisnął słowem, ani żadne informacje które ciebie dotyczą wyciekły dziennikarzom. Widzisz jak cię kocha? - Zapytała, a ja zacząłem się śmiać. Cieszę się że mam takiego tatę, na prawdę się o mnie troszczy i mnie wspiera. Tak samo jak mama czy braciszek... Moja kochana rodzinka głupoli...
- Jak zawsze zmieniłam temat... Przepraszam Tae. Chodzi mi o to że jesteś niezwykły.. Bo widzisz twoja wilcza natura nie tylko pokonała narkotyk w twoim organizmie, a także obroniła twój stan psychiczny. Większość osób uzależnionych rzadko powraca do swojego pierwotnego stanu emocjonalnego... A ty? Szczerze? Nawet nie sądzę żebyś potrzebował wizyt u psychologa.. - Powiedziała mama Seo.
- Hihi.. Widzisz mój wilczku mówiłem.. Jesteś niezwykły! - Powiedziałem w myślach do mojej Omegi.
- Oj.. Tae! Znowu zapominasz! "My" jesteśmy. - Powiedział rozradowanym głosem mój wilk.
CZYTASZ
Niedopasowani ✔️
FanfictionUniwersum OMEGAVERSE: ▪️W wieku 14 lat każda osoba przechodzi specjalne testy określające płeć wilka(Omega, beta, alfa). Uczniowie którzy zostali oznaczeni jako Alfy czy Omegi, zostają przeniesieni do specjalnych szkół - gdzie uczą się przemieniać w...