Kim Seokjin:
- Braciszku... Wiesz nie napisałeś że nie chcesz abyśmy do ciebie przyszli...- Powiedział Tae i przytulił Jima.
- Oby była ważna sprawa. - Powiedział Jim.
- Oczywiście że jest. Jim mógłbyś odłożyć te papiery, to ważne.- Powiedział poważnym głosem Tae, na co Jim zrobił tak jak powiedział.
- Zamieniam się w słuch. - Powiedział Jim.
- Czy dajesz Seo jakieś prezenty? - Zapytał Tae.
- Prezenty? Dlaczego bym miał je dawać? - Zapytał się. Na słowa Jima moje serce pękało ze smutku... Było mi tak bardzo przykro bo przez ten cały czas myślałem że to on.. Zraz chyba się rozpłacze..
- Myśleliśmy że to Ty. Przecież mieliście udawać co nie? - Zapytał się Tae.
- Czyli ktoś przez ten cały czas dawał Seo prezenty?- Zapytał.
- Tak. A najgorsze w tym wszystkim, że nie wiemy kto. - Powiedział Tae.
- Wiecie co? Muszę iść do toalety.. Zaraz wrócę. - Powiedziałem i pobiegłem w stronę łazienki. Zamknąłem się w kabinie i zacząłem płakać.
Ktoś zapukał do kabiny, w której byłem. Pewnie to Tae.
- Tae... Nic mi nie jest... Po prostu coś mi wpadło do oka... Nie martw się.. - Powiedziałem, ten nic nie odpowiadał i próbował otworzyć drzwi.
- Wyjdę zaraz... Poczekaj chwi..- Nie dokończyłem bo ktoś wyrwał drzwi kabiny z nawiasów i mnie przytulił. Po posturze stwierdziłem, że to nie jest Tae. Chciałem się wyrwać z jego objęć, ale był za silny.
- Nie płacz samotnie. - Powiedział nieznajomy i już widziałem kto to był.
- Hoseok..? - Zapytałem.
- D-dlaczego? - Nie wiedzieć czemu, przytuliłem się do niego mocniej i jeszcze bardziej zacząłem płakać. Hoseok zaczął mnie głaskać po plecach.
- Jak tylko zobaczyłem, że idziesz z taką miną do toalety, wiedziałem że coś złego musiało się stać.- Powiedział.
- Mhm.. - Tylko tyle byłem w stanie powiedzieć, łzy nie dały mi dojść do słowa.
- Jestem przy tobie. Wypłacz się. - Powiedział. Przez dłuższą chwilę staliśmy tak, ale przeszkodził nam Tae.
- Co ty tutaj robisz Hoseok? - Zapytał wkurzonym głosem.
- Kurwa! Czy żadna pieprzona Alfa nie wie co to przestrzeń osobista?! - Powiedział, po czym wyrwał mnie z objęć Hosoeka.
- Tae.. To nie jego wina.. To moja wina... On chciał mnie pocieszyć.. To... - Powiedziałem, ale Tae mi przerwał.
CZYTASZ
Niedopasowani ✔️
FanficUniwersum OMEGAVERSE: ▪️W wieku 14 lat każda osoba przechodzi specjalne testy określające płeć wilka(Omega, beta, alfa). Uczniowie którzy zostali oznaczeni jako Alfy czy Omegi, zostają przeniesieni do specjalnych szkół - gdzie uczą się przemieniać w...