#66

647 32 1
                                    

Kim Seokjin:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kim Seokjin:

Po tym jak Hoseok stanął w mojej obronie przed Namjoonem... Byłem taki szczęśliwy... To jak mnie przytulił i wsparł... Było niesamowite... Czułem się taki zadowolony... Jakbyśmy byli zaginionymi fragmentami siebie... Jakbyśmy się znaleźli po latach rozłąki..

Od naszego planu "Szantaż Hoseoka" minął dzień. Hoseok zagroził Najmonoowi, że jak będzie mnie szantażował i oczerniał, to nagranie, które nagrałem wyląduje u jego rodziców. Cieszę się że ma rodzinę prawników.. Jakoś wszystko składa się w całość... Na prawdę mam wrażenie jakby Hoseok był mi przeznaczony... Jakby był brakującym elementem puzzli

Cieszę się, że zaufałem Hoseokowi... Najbardziej mnie zdziwiło zniknięcie Tae.. Próbowałem potem do niego zadzwonić, ale nie odbierał... Za to Kook napisał mi że chce w niezwykły sposób wyznać uczucia Tae.. Wiedziałem, że Tae nie lubi takich rzeczy, ale Kook powiedział że udało mu się złapać z nim dobry kontakt i zbliżyć do niego. Chcę aby tych dwoje byli razem.. Mam wrażenie że pasują do siebie i będą stanowić świetną parę...

Rano dzwonił do mnie Kook, powiedział mi co zamierza. Nie byłem do końca przekonany, do jego planu...

- Na prawdę chcesz to zrobić? - Zapytałem. Stałem razem z Hoseokiem, Yoongim i Kookiem na parkingu przed szkołą. Kook właśnie powiedział mi o swoim planie wyznania uczuć mojemu przyjacielowi.

- Tak, chce... Pisałem z nim... Powiedział, że mu się takie rzeczy podobają... - Powiedział lekko nie pewny swoich słów Kook... Widać, że zależy mu na Tae.. Hoseok mi powiedział wczoraj, dokładnie dlaczego tak bardzo zależy Kookowi na Tae... Znali się wcześniej, już wcześniej coś do niego czuł... To na bank przeznaczenie... Coś musi być na rzeczy.. Chciałbym bardzo aby im wyszło... Chcę aby Tae był szczęśliwy, zależy mi na nim..

- To trochę nie za szybko? - Zapytał Hoseok.

- Ja bym to szybciej zrobił. - Odrzekł Yoongi.

- Za szybko to nie zdrowo. - Powiedział Hoseok.

-Nie możesz być taki Yoongi. To odtrąci ludzi, a nie zbliży do ciebie. - Dodał Hoseok.

- Nie zgadzam się z tym.. Po prostu musisz działać szybko... - Mówił Yoongi, ale przerwał mu Kook.

- Tak, a jakie masz efekty? - Zapytał Kook.

- Wiecie że nie było mnie w szkole, ze względu na pracę. Jeszcze się zbliżę do Jima... Wczoraj nawet jego wychowawca się mnie spytał, czy nasza klasa nie może jechać wspólnie z nimi na wycieczkę trzy-dniową. Będę blisko Jima! -Powiedział dumnie Yoongi... W sumie serio mnie dziwi dlaczego zakochał się w Jimie... Ale ja też się w nim zakochałem, więc co mam się dziwić... Nawet Alfa się w nim zakochał.. Nie rozumiem dlaczego... Ja przynajmniej miałem jakiś powodów... Wcale nie jestem zazdrosny..

Niedopasowani ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz