Park Jimin:
- Ale ja tam nie idę. Bez urazy ale nie chce integrować się że swoją klasą, a co dopiero z twoją.
- Tak? To gdzie wybierasz się tak wystrojony?
- To nie twój interes, lepiej zajmij się sobą. - Powiedziałem i zaniosłem przebrane ubrania do walizki. Wcześniej zapakowałem je do reklamówki.
- Gdzie idziesz tak ubrany? Bo nie będę pytał ponownie? - Zapytał się Yoongi.
- Lepiej mi zboczeńcu powiedz co szukałeś w łazience kiedy się kąpałem. - Powiedziałem wkurzonym tonem głosu.
- Po prostu nie wiedziałem kto tam jest.
- Mhm... Wierzę w to. - Na bank wlazł zobaczyć kto, bo nie wie kto jest jego współlokatorem... Szkoda mi na niego słów. Mistrz wkurzania? To on. Już humorki Tae są mniej denerwujące.
- Więc? - Zapytał.
- Więc nie ma żądnego "więc". Nie jesteśmy na tyle blisko bym mówił ci co robię, czy gdzie idę. Przykro mi.
- Nauczyciel będzie sprawdzał obecność... - Przerwałem mu.
- Może wrócę, może nie. Na pewno się nie zgubię. - Powiedziałem.
-... - Na jego wkurzono- smutną minę, tylko przewróciłem oczami. Czy on na prawdę myśli, że jestem na tyle naiwny że dam mu się poderwać? Po pierwsze: Jestem Alfą, on jest Alfą. Po drogie: Dla niego jestem tylko zdobyczą i nie traktuje mnie poważnie. Po trzecie: Za swojego partnera chce Omegę.
Po upływie dwudziestu minut, które spędziłem siedząc na telefonie, uznałem że mogę teraz pójść do Minho. Yoongi wszedł do łazienki, więc przynajmniej mi nie przeszkodzi w odwiedzeniu kuzyna. Nie widziałem go zresztą od sześciu lat, kiedy wyjechał do USA. Tylko od czasu do czasu wymienialiśmy się jakimiś wiadomościami, a głównie życzeniami urodzinowymi i świątecznymi. Już niemal zapomniałem że mam kuzynostwo... Ten czas tak szybko leci.
Głupio było mi tak wyjść bez pożegnania, więc postanowiłem napisać Yoongiemu notatkę że wychodzę i potem wrócę. Nie chce się później tłumaczyć swojemu wychowawcy dlaczego nie było mnie w nocy, w pokoju... Jeszcze po tym co mi dzisiaj powiedział... Ja miałbym przed ślubem dzielić pokój z Omegą? Znaczy ze swoim partnerem... Tae i Seo to co innego... Kartkę położyłem w walce Yoongiego, liczyłem że jak będzie chował ubranie, to na nią zwróci uwagę. Opuściłem pomieszczenie.
Pojechałem windą na pierwsze piętro i zapukałem do pokoju Minho.
- Ooo... Jim ! Wiedziałem, że jak powiem o wujku to przyjdziesz ...- Powiedział i zaczął głupio rechotać. Nie wiem o co mu z tym chodzi... Przecież nie boję się ojca... Bardziej mi zależy na opinii Tae...
CZYTASZ
Niedopasowani ✔️
FanfictionUniwersum OMEGAVERSE: ▪️W wieku 14 lat każda osoba przechodzi specjalne testy określające płeć wilka(Omega, beta, alfa). Uczniowie którzy zostali oznaczeni jako Alfy czy Omegi, zostają przeniesieni do specjalnych szkół - gdzie uczą się przemieniać w...