Kim Seokjin:
Po tym jak porozmawialiśmy we trójkę na parkingu, udałem się do klasy wraz z Kookiem. Oczywiście Hoseok musiał mnie odprowadzić pod same drzwi.
- Seo.. Hoseok bardzo cię kocha i bardzo mu na tobie zależy. - Powiedział mi Kook, kiedy usiedliśmy w ławkach.
- Wiem to.. Mi na nim też. - Powiedziałem lekko speszony..
- Pasujecie do siebie. - Powiedział smutnym głosem Kook. Popatrzyłem na niego zmartwiony, a on dodał po chwili.
- Po prostu chce mieć taki kontakt z Tae jak wy.
- Nie martw się, za niedługo wszystko będzie wyjaśnione. - Powiedziałem chcąc go pocieszyć. Tae i Namjoon weszli do klasy zaraz po nas. Nie zwlekaliśmy na nich, bo atmosfera w klasie dawała wiele do życzenia.
Szybko zleciała mi reszta dnia, wieczorem próbowałem dodzwonić się do Tae, a późnej chwilkę pisałem z Hoseokiem. Podpytywałem się go o szczegóły naszej randki... Ale skubany nie chciał mi powiedzieć o szczegółach z nią związanych... Zadecydowaliśmy, że jutro nie pójdziemy do szkoły... Zresztą i tak Tae ze mną nie rozmawia, a tata dopiero jutro wróci z delegacji. Chcę jakoś dotrzeć do mojego przyjaciela... Ale nie wiem już jak.. Nie odbiera moich połączeń, nie odpisuje... A w szkole mnie unika.... Nie chcę by nasza przyjaźń została tak stracona... Nie chcę..
Nagle do mojego pokoju weszła mama.
- Mamo puka się przed wejściem! - Powiedziałem.
- Kochanie ptaszki mi powiedziały że ktoś jutro idzie na randkę. - Powiedziała.
- Mamo! Kto ci powiedział! - Czemu moja mama wszystko wie.
- Synku nie denerwuj się... Ostatnio jesteś jakiś poddenerwowany...
- A ty mamo wtrącasz się w nie swoje sprawy..- Fochnąłem obrażony.
- Seo, mamusia pomoże Ci wybrać jakieś ubrania na spotkanie z Hoseokiem...
- Mamo! Czy ja mam jakieś podsłuchy w pokoju? W telefonie? - Zapytałem.
- Synku... Nie obrażaj się... Twoje zachowanie cię zdradziło... Widzę przecież jak się rumieniłeś i zerkałeś w telefon...
- Ech.. Co ja z tobą mam... - Powiedziałem lekko załamany, dlaczego moja mama jest psychologiem... Nic się przed nią nie ukryje.. Nic...
- I jak z tymi ubraniami? - Zapytała.
- No dobrze pomóż mi.. - Powiedziałem zrezygnowany. Mama podeszła do mojej szafy i ją otwarła. Zaczynaliśmy wybierać ubrania.
- Czemu nie widzę tak często już Tae? - Zapytała.
- Po prostu nie. Mamo nie wracają się... To sprawa między nami.. - Powiedziałem.
CZYTASZ
Niedopasowani ✔️
FanfictionUniwersum OMEGAVERSE: ▪️W wieku 14 lat każda osoba przechodzi specjalne testy określające płeć wilka(Omega, beta, alfa). Uczniowie którzy zostali oznaczeni jako Alfy czy Omegi, zostają przeniesieni do specjalnych szkół - gdzie uczą się przemieniać w...