Charlie
Wreszcie nadeszło lato.
Dziś ostatni dzień do szkoły.
Mam dość nauki. Chcę w końcu odpocząć. Rodzice wspólnie ustalili, że wszyscy razem wybierzemy się do Grecji.
Nie mogę się doczekać wyjazdu. To już za tydzień.
-Jesteście gotowi?- pyta mama, najpierw zachodząc do mojego pokoju- Chodź Charlie, jedziemy do szkoły.
-Idę.
Zerkam jeszcze do lustra. Dopinam ostatni guzik koszulki, i zawiązuję buty.
Dzisiaj odbieram świadectwo i żegnam się z budą na dwa miesiące.
Ledwo co zdołałem poprawić się z matmy. Nie powiedziałem o tym rodzicom, bo wiedziałem jaka będzie ich reakcja.
Na szczęście wszystko jest już wporządku.
Chcę już wychodzić, ale orientuję się, że nie mam mojego telefonu. Wzdycham i zaczynam szukać go po pokoju.
-Charlie!- woła mnie ponownie mama.
-Zaraz!
-Czekamy w samochodzie.
-Dobra- mówię pod nosem.
Nosz kurwa, gdzie ja go podziałem. Po zakończeniu roku miałem się umówić z moją dziewczyną- Olivią, która chodzi do innej szkoły.
Bez telefonu nie wyjdę.
Po pięciu minutach w końcu udaje mi się go znaleźć.
-Chodź szczylu, bo spóźnię się przez ciebie do szkoły!- drze się Mia, wchodząc do mojego pokoju.
-Spieprzaj, ja ci nic nie mówię, jak się pindrzysz przy lustrze!
-I bardzo dobrze, bo nic ci do tego! I chodź już!
Przewracam oczami i wychodzę, zamykając za sobą drzwi.
Omijam śpiącego Dextera i wychodzę na zewnątrz.
-A kto zamknie drzwi kluczem?!- pyta siostra.
-Ty!- rzucam.
Wchodzę do samochodu, zajmując miejsce z przodu, obok kierowcy.

CZYTASZ
Sheo- fanfiction ♥ część 2
FanfictionTo opowiadanie jest kontynuacją pisanej przez mnie wcześniej historii Shailene i Theo noszącej tytuł Sheo- fanfiction.