- Ale jak byłam mała nie było go przez rok, albo dwa lata w domu, mama musiała sobie sama radzić, więc serio się nie odzywaj jak się nie znasz i nie znasz naszej rodziny.
- Każdy zna waszą rodzinę, nawet Ed Sheeran.
- Przez taty pracę, jakby twój ojciec też był znany też byś znał takie osoby jak Sheeran, nie wiem... Clayton, nie jego przez Christiana. No... Wiesz o co chodzi.
- Moim zdaniem powinna wygrać osoba na poziomie, a nie... Ona.
- Masz do mnie jakiś problem? Jak tak to mi powiedz to w twarz, a nie z tłumu. Jestem taka, jak każdy inny, a to, że mój tata ma kasę i jest znany to już nie moja wina. A poza tym widzę jak każdy na niego patrzył jak przychodził do szkoły. Tysiąc razy go widzieliście, ale i tak każdy za każdym razem będzie się gapił.
- W końcu sławna osoba, nie?
- Mam w dupie tą sławę.
- Ooo patrzcie, księżniczka się znalazła która ma gdzieś sławę.
- No jestem tatusia księżniczką.
Uśmiechnęłam się i zakręciłam włosy na palcu.
- Nie zapomnij o mnie!
Aaron krzyknął.
- O tobie się nie da zapomnieć.
Zaśmiałam się.
- Jesteś mega sztuczna. Serio nic nie widzę w tobie pięknego.
- No, cóż. Jestem sztuczna. Mam nogi sztuczne, cycki, twarz, dupę. Wszystko mam sztuczne.
- Ejj nieee cycki i dupa na pewno są prawdziwe.
Aaron powiedział.
- Masz coś jeszcze do powiedzenia? Ja sobie mogę z tobą pogadać, tylko się pokaż.
- Żeby twój chłoptaś mnie później za to pobił?
- Wiem kim jesteś. Rozpoznałem głos więc... Masz i tak przejebane.
- Diana chodź, nie ma sensu się z nim o to kłócić. Zazdrości ci po prostu.
Sheeran do mnie podszedł.
- I właśnie o tym mówiłem! Czy do normalnej osoby by podszedł? Nie, ty jesteś córką Hemmingsa i do ciebie każda gwiazda podejdzie.
- Kurwa jeszcze jedno słowo i ci wypierdole na pysk. Ta każda gwiazda to normalni ludzie, którzy mają normalne życie i talent.
- Twój ojciec nie ma talentu.
- Odwołaj to.
- Ajjj koleś masz przejebane. Jej tatusia się nie obraża.
- Twój ojciec nie ma talentu, drze się jak jakiś kurczak.
- Prowokuje cię...
- Kurwa po tobie. Aaron który to?
- Taki z okularami, stoi z laską w granatowej sukience.
- Halo pan nic nie robi?
Sheeran zapytał dyrektora.
- To i tak nic nie da. Nie wcinam się w takie rzeczy.
Rozejrzałam się... Jest!
- Gdzie jesteś?
Zapytałam żeby się upewnić że to on.
- Nie znajdziesz mnie, tak jak twój ojciec nie znalazł talentu.
CZYTASZ
Przyjaciel Mojego Brata 3 || ZAKOŃCZONE
FanficKontynuacja Przyjaciel Mojego brata 2 #2 w dla nastolatków (19.01.2018)