4. Podróż do Hogwartu

9.3K 519 78
                                    

     -Jesteś gotowa?- zapytał Syriusz Belli

   -Wydaje mi się, tak- westchnęła dziewczyna

   -To chodź na dół. Przygotuj jak rodzice Cię zaczną przekabacać na swoją stronę- zaśmiał się przy ostatnim- w każdym razie mam nadzieję ty będziesz godną ich córką

   -No tak...

Rodzeństwo zeszło na dół. Syriusz wziął swój kufer i Isabelli. Na dole czekali już rodzice z Regulusem

-Chodźmy. Nie będziemy tracić czasu- zarządził ojciec

     Rodzina Black dotarła na peron 9¾. Bella czuła się nieswojo w nowym miejscu w przeciwieństwie do swoich braci. Reg od razu pożegnał się z rodzicami i odszedł do grupki Ślizgonów. Syriusz odszedł bez słowa,jednak zatrzymał się przy filarze czekając na siostrę

   -Pamiętaj- zaczęła matka- nie możesz zadawać się że szlamami, mieszańcami i zdrajcami krwi. Masz trafić do Slytherinu, nie tak jak ten Syriusz- warknela

   -Żegnamy- powiedział ojciec

Rodzice po chwili zniknęli zostawiając oszołomioną córkę. Syriusz podszedł do niej i położył rękę na ramieniu

   -Chodź- oznajmił spokojnie- nie ma co tu robić. zajmiemy przedział...

Chłopak przepuścił dziewczynę przodem i weszli do ostatniego przedziału. Isabella usiadła przy oknie i wyciągnęła książkę. Syriusz "rozwalił się" na kanapie. Czarne włosy opadały jej swobodnie po ramionach, przykrywając jej tatuaż na szyi.

   -Myślisz że reszta zaraz przyjdzie?- spytał Syriusz

   -Hę?

   -James, Remus i Peter. Ci z Pokątnej.

   -Ach. No nie wiem kiedy będą. Z pewnością zaraz będą. Zbliża się godzina odjazdu pociągu, a chyba się nie spóźnią.

Syriusz przytaknął. Po chwili do przedziału weszli James, Remus i Peter.

   -Cześć- powiedział James

   -Jesteście. Zaraz pociąg odjeżdża i myśleliśmy że nie przyjdziecie.

I pociąg rzeczywiście zaczął jechać. Cała trójka zajęła miejsca. Syriusz usiadł normalnie a obok niego usiadł James i Peter, a obok Belli Remus.

   -Witaj Bello- przywitał się James

Dziewczyna spojrzała dopiero teraz na chłopaków.

   -Hej...- powiedziała cicho

     Pociąg jechał dalej. Chłopcy ciągle rozmawiali o swoich sprawach, podczas gdy Bella Nie zwracała na nich żadnej uwagi. Co kilka minut Remus lub James zapytał się coś Belli ale to tyle. W pewnym momencie Isabella wstała z miejsca i odłożyła na jej miejsce książkę

   -Idę się przejść...- odezwała się

   -Może poznasz jakąś dziewczynę z Gryffindoru. Może Lily albo Dorcas- oznajmił Syriusz

Remus odprowadził wzrokiem Black. Na drzwi patrzył jeszcze jakieś pięć minut, jednak James zaczął mówić swoje pomysły jak będzie w tym roku podrywać Evans.

     Isabella przechodziła po korytarzu bez żadnego celu. Nie chciało jej się słuchać rozmów chłopaków. Przechodząc obok przedziałów, gdzie siedzieli jacyś chłopacy, spotykała łapczywe ich spojrzenia. Pewnie wielu z nich zadaje sobie pytanie Czy to nie jest może siostra Syriusza Blacka? Trzeba było przyznać że Bella jest bardzo podobna do Syriusza. Niektórzy powiedzieliby że jest damskim odwzorowaniem Syriusza. Piękna, atrakcyjna, podobne rysy twarzy... Jest podobna do Syriusza ale tylko z wyglądu. Z charakteru jest zupełnie inna...

Wybacz ~HUNCWOCI✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz