W przed dzień powrotu do szkoły Bella siedziała na łóżku i przeglądarka zdjęcia ze swoimi przyjaciółmi, czyli Huncwotami. Ostatnio zauważyła, że Syriusz więcej spędza czasu w samotności w swoim pokoju, jednak czasami w nocy słyszy jakby z kimś rozmawiał, ale przecież mógł przecież mówić przez sen. W pewnym momencie poczuła wieczorny chłód, a gdy spojrzała w okno zauważyła, że jest ono otwarte.
-Witaj Bello- powiedział czyiś spokojny głos.
Dziewczyna przestraszyła się i trochę zdziwiła. Przed nią stał profesor Dumbledore.
-Dzień dobry- wyjąkała.
-Chciałbym o czymś z tobą porozmawiać...- zaczął spokojnym i melancholijnym głosem.
-Zamieniam się w słuch...
Dziewczyna obserwowała jak sylwetka Dumbledore'a wędruje po pokoju Belli.
-Słyszałem o wydarzeniach w dzień przed zakończeniem roku... Użyto na tobie Magii... Jednak uwolniłaś się...
-Yy... No tak... - rzekła niespokojnie.
Jej jasne oczy wpatrywały się w twarz dyrektora, to w jego oczy, to spuszczała wzrok na podłogę.
-Zmieniasz się. To przez niedokonany czar- jego głos nadal był spokojny, jednak z czasem był coraz bardziej niespokojny.
-O co chodzi, panie profesorze?- zapytała.
-Dopadła Cię klątwa... I w tym roku nie pójdziesz do Hogwartu...
Wczesnym rankiem Bella wyszła z kufrem przed Grummauld Place 12 i zgodnie z poleceniem czekała na Dumbledore'a. Niedługo potem zjawił się.
-Jesteś gotowa?- zapytał poważnym tonem.
-Oczywiście- oznajmiła smutnym głosem.
Profesor wyciągnął do przodu rękę, której chwyciła się Bella i teleportowali się.
Dwie postacie siedziały w ciemnym gabinecie przy biurku, oczekując na dyrektora szkoły. Niespokojny wzrok Bella wędrował co chwilę na sylwetkę Dumbledore'a. Po chwili do gabinetu weszła wysoka postać. Miała ciemne włosy i krótko ostrzyrzoną brodę. Oczy też miał ciemne.
-Witaj Dumbledore- powiedział chłodnym głosem.
-Witaj- odpowiedział Dumbledore- wiesz co robić?
-Oczywiście.
Mężczyzna spojrzał zimnym wzrokiem na niespokojną Bellę.
-Klątwa?- spytał.
-Tak- tym razem odpowiedziała Bella.
Popatrzyła odważnie w oczy ciemnowłosego mężczyzny.
-Tak...- mruknął pod nosem- to wszystko Dumbledore?- zapytał.
-Tak.
Kiwnęli do siebie głowami i Albus zniknął, zostawiając lekko przelękniona Bellę.
-Zostaniesz tu na jeden semestr. Po świętach wrócisz do Hogwartu.
Bella kiwnęła głową.
-A więc witaj w Instytucie Magii Durmstrang...
CZYTASZ
Wybacz ~HUNCWOCI✔
Fanfic-Nie mówiłeś nam że masz siostrę, Syriusz- powiedział Rogacz -Tak wiem...- mruknął- No ale... zaraz tu będzie. O! Już idzie! Do Huncwotów podeszła dziewczyna. Damskie odwzorowanie Syriusza. Piękna, bardzo piękna. Miała czarne włosy i szaro-zielone o...