Dosłownie przed ciszą nocną huncwoci z Bellą wrócili do pokoju wspólnego Gryffindoru. W pomieszczeniu nikogo nie zastali. Chłopacy poszli do dormitorium, jednak Bella jeszcze została i usiadła na kanapie. Spokojnym wzrokiem obserwowała każdy płomień w kominku. W pewnym momencie poczuła chłód i odruchowo obejrzała się wokół siebie. Gdy uspokojona faktem że nikogo nie ma z nią znów popatrzyła na kominek. Odskoczyła przestraszona do tyłu, gdy przed sobą ujrzała twarz, której już od dawna nie widziała. W jednym momencie myśli zawirowały jej. Przed sobą zobaczyła Felixa.
-Bella...- zaczął flirciarskim tonem- ślicznie wyglądasz.
Na jego twarzy pokazał się zadziorny uśmiech. Isabella nadal była lekko przestraszona. W jednym momencie wszystko wróciło. Uczucie, którego dawno nie czuła tak mocno... Miłość...
-Felix...- powiedziała- co ty tu robisz?
-Mnie też miło Cie widzieć- oznajmił sarkastycznie Felix i pokręcił głową.
Bella uśmiechnęła się, wstała i przytuliła się mocno do Felixa. Chłopak odwzajemnił uścisk, a później pocałował dziewczynę. Po chwili odkleili się od siebie.
-A więc co tu robisz?- spytała Bella.
-Odwiedzam swoją dziewczynę i chce na coś zaprosić.
Dziewczyna uśmiechnęła się i spojrzała zaciekawiona na swojego chłopaka.
-Więc?- zapytała ponownie.
-W czerwcu... W czwartek przed końcem roku, zabieram cię na spacer.
-Gdzie?
-Żadne nadzwyczajne miejsce, ale na razie tajemnica, dowiesz się kiedy będziemy szli na ten spacer.
-Yhm...- Bella popatrzyła znów na Felixa- a teraz co będziesz robił?
-Ty jesteś tylko od zadawania pytań? To jakiś wywiad?- Felix zaczął się śmiać, a Bella z nim.
Dziewczyna pokiwała głową i spojrzała chłopakowi w oczy.
-Czas abym to ja zadał jakieś Pytanie, więc jak nauka?
-Dobrze. Nauczyciele uważają, mnie za jedną z najlepszych chociaż nie przepadam za historią Magii, ale i tak jestem z tego dobra.
-Dobrze... Kolejne pytanie... Jak tam relacje z innymi?
-Super. Mam super przyjaciół i znajomych tyle że coś chyba z bratem... No jakoś chyba mnie unika... Ale nie ważne. Jak tam u ciebie m co porabiasz?
-Nic nadzwyczajnego... Podróżowałem ostatnio trochę...
Chłopak spojrzał na zegarek.
-Przepraszam, ale Muszę już iść...
Felix pocałował dziewczynę i zniknął.
CZYTASZ
Wybacz ~HUNCWOCI✔
Fanfiction-Nie mówiłeś nam że masz siostrę, Syriusz- powiedział Rogacz -Tak wiem...- mruknął- No ale... zaraz tu będzie. O! Już idzie! Do Huncwotów podeszła dziewczyna. Damskie odwzorowanie Syriusza. Piękna, bardzo piękna. Miała czarne włosy i szaro-zielone o...