17. Niedługo święta

5.7K 353 53
                                    

     Bella siedziała w Pokoju Huncwotów i rozmawiałam z Remusem. James, Syriusz i Peter gdzieś poszli bez słowa.

   -A...- zaczął Remus- będziesz gdzieś na święta?

Dziewczyna posmutniała. Jej wzrok przeniósł się na okno, gdzie było widać czerwone, żółte i brązowe liście na wysokich drzewach, a później przeniosła wzrok na Remusa. Popatrzyła głęboko w oczy Lupina i w jej oczach pojawiły się łzy.

   -Nigdzie ni jadę...- powiedziała cicho- rodzice nie chcą mnie w domu...

Remus zmarszczył brwi i usiadł bliżej dziewczyny.

   -Jak to? Nie wracasz do domu?

   -Pamiętasz ten list na początku roku? Rodzice napisali, że nie chcą mnie widzieć w domu... Napisali też- dziewczyna zaczęła łkać- że...że nie będę miała w domu łatwo...

Dziewczyna schowała twarz w dłoniach. Remus objął ją ramieniem.

   -Ja też nigdzie nie jadę... Będziemy w tym razem- powiedział próbując pocieszyć Bellę.

Bella spojrzała na Remusa i pokręciła głową.

   -Nigdy nie wyobrażam sobie, że spotkam kogoś tak wyjątkowego jak ty...- Black wtuliła się mocniej w Remusa.

   -Będzie dobrze...

     Po pół godziny Remus i Bella normalnie rozmawiali na różne tematy. Syriusz, James i Peter w końcu wrócili do pokoju.

   -Witajcie- zaczął wesoło James.

   -Hej- powiedzieli równocześnie Bella i Remus.

   -Mam wspaniałe wieści! Niedługo święta!

   -Faktycznie... wspaniałe...- mruknęła Bella.

   -I wy wszyscy jedziecie do mnie na święta!- dokończył James.

Bella spojrzała na Jamesa, a później na Syriusza.

   -James... Nie mogę- zaczęła Isabella- nie wypada.

   -No Bella... Weź... Będzie super...- nalegał James.

   -Nie wypada...

   -Oj siostra, daj spokój- oznajmił Syriusz.

    -Syriusz... Naprawdę... A poza tym, tylu ludzi u ciebie w domu, James? Myślisz, że po świętach będziesz miał dalej ten dom? Chociaż i tak się dziwię, że twój dom jest cały skoro ty w nim mieszkasz.

   -Bardzo śmieszne- powiedział Potter- nie daj się dalej prosić. To tylko kilka dni, a poza tym gdziekolwiek byś była to bez nad będziesz się nudzić. Więc?

Dziewczyna popatrzyła na wszystkich. Na końcu spojrzała na Remusa, który miał wzrok mówiący Widzisz? Wszystko będzie dobrze, ale musisz się zgodzić. Bella westchnęła i kiwnęła głową, a James z Syriuszem zaczęli wykonywać jakiś dziwny taniec szczęścia, a Bella, Remus i Peter zaczęli się śmiać.

Wybacz ~HUNCWOCI✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz