Bella uciekła do pokoju i zamknęła drzwi na klucz. Usiadła przy nich obracając w dłoniach Klucz. Nagle ktoś zaczął pociągać za klamkę.
-Bella!- krzyknął Syriusz- wpuść nas!
Dziewczyna się nie odezwała. Szybko podeszła do lustra i spojrzała na ranę. Nie wyglądała dobrze. Ciągle Syriusz pukał do drzwi i mówił żeby Bella ich wpuściła, gdy Bella oczyszczała ugryzienie. Później wzięła puder i zamaskowała to. Podeszła do drzwi i otworzyła je. Popatrzyła na chłopaków i zapytała.
-Stało się Coś?
Chłopcy popatrzyli na jej szyję i zdziwieni wymienili swoje spojrzenia.
-Przedtem miałaś coś na szyi- oznajmił Syriusz.
-Co? Nie, nic. Wydawało wam się.
-Uciekłaś- powiedział James.
-No bo myślałam że miałam coś na szyi i się przestraszyłam.
Bella wzruszyła ramionami i przeszła obok chłopaków.
-Ja Idę po coś do picia.
Bella schodziła już po schodach, ale Syriusz złapał ją za ramię.
-Co się stało?- spytał.
-Nic.
Syriusz stanął obok siostry. Popatrzył jej w oczy.
-Mi możesz zaufać. Nie powiem Jamesowi... Co się stało? Ty to zapudrowałaś?
-eh... No tak...- mruknęła cicho.
-Więc co się stało?
Bella popatrzyła na brata ze szklanymi oczami i pociągnęła nosem.
-Sama nie wiem... Ja... W nocy wyszłam na dwór...- znów pociągnęła nosem- i tyle pamiętam... I miałam już to na szyi. Ja nie wiem co się stało... Ja chce wiedzieć ale nie mogę...
Syriusz objął Bellę.
-Wszystko będzie dobrze... Zobaczysz...
-Ale ja nie wiem co to było...
Syriusz popatrzył w sufit.
-Teraz się nie martw. Niedługo święta, Sylwester. Przyjedzie Remus i Peter. Będziemy się świetnie bawić. Uwierz mi będzie dobrze... I żadnych dyskusji. Później pójdziemy na Pokątną. Tak po prostu się przejść. Jeśli szczęście dopisze to spotkamy już dziś Remusa i Petera.
-Jak myślisz co mnie ugryzło?- przerwała mu Bella.
Syriusz spojrzał uważnie na siostrę.
-Myślę, że wampir...- powiedział cicho.
Felix? Może ktoś z jego bandy? Pomyślała Bella.
Trochę krótki. Sorry za długa przerwa ale byłam na kolonii, która była Megaaa. Pozdrawiam każdego i życzę każdemu miłych wakacji. Za 19 dni szkoła
CZYTASZ
Wybacz ~HUNCWOCI✔
Fanfiction-Nie mówiłeś nam że masz siostrę, Syriusz- powiedział Rogacz -Tak wiem...- mruknął- No ale... zaraz tu będzie. O! Już idzie! Do Huncwotów podeszła dziewczyna. Damskie odwzorowanie Syriusza. Piękna, bardzo piękna. Miała czarne włosy i szaro-zielone o...