Huncwoci musieli iść, bo zostali wezwani przez profesor McGonagall. Po skończonej uczcie Bella w samotność zaczęła przechodzić po korytarzach, aby dotrzeć do Pokoju wspólnego Gryffindoru.
-Bella!- ktoś zaczął wołać jej imię.
Dziewczyna odwróciła się i ujrzała biegnącego w jej stronę Barty'ego. Black pokiwała kilka razy głową, odwróciła się i zaczęła znów iść, jednak po chwili ktoś ją zatrzymał.
-Daj chwilę...
-Po co Barty. Nie chcę się z tobą zadawać, bo nie chce żeby ani tobie, ani Syriuszowi się coś stało, a poza tym...
-A poza tym to twoje życie nie Syriusza- dokończył.
Dziewczyna spojrzała mu w oczy jednak po chwili odwróciła wzrok.
-Nie chce stracić Syriusza.
-A ja ciebie- powiedział- zacznijmy od nowa... Wiem, że źle zrobiłem walcząc z twoim bratem, ale przepraszam.
-Barty... Ja się muszę zastanowić... Ja nie wiem... Obiecałam i w ogóle... Nie chcę się kłócić z Syriuszem i z resztą Huncwotów.
Dziewczyna natychmiast odeszła zostawiając chłopaka samego na pustym korytarzu.
Bella siedziała w Pokoju z Dorcas i Mary. Było już po dwudziestej drugiej, a Lily nadal nie było.
-Może powinniśmy iść jej szukać?- spytała Mary.
-Zaczekajmy jeszcze pięć minut- odpowiedziała Dorcas- może James ją zatrzymał, albo jakiś nauczyciel.
-Możliwe- oznajmiła Bella.
W ciszy dziewczyny poczekały na Lily. Faktycznie pojawiła się po pięciu minutach.
-Lily!- zaczęła Dorcas- Gdzieś ty była!?
-Sev mnie zatrzymał- powiedziała po cichu.
-Sev?- zdziwiła się Black- że Snape? Severus Snape?
-No tak- uśmiechnęła się Lily.
Bella zmarszczyła czoło i oparła o ramę łóżka. Lily wzruszyła ramionami i usiadła pomiędzy Mary a Dorcas.
-O czym wy w ogóle chcecie gadać, albo co chcecie robić?- zapytała Isabella.
-No gadać o chłopakach, jakieś ploteczki- zaczęła się rozgadywać i żywo ruszać do tego rękami.
Bella spojrzała na to z szeroko otwartymi oczami. Dziewczyny zaczęły rozmawiać na temat chłopaków, to nauczycieli, uczniów i takie tam. Bella wzięła z łóżka książkę, otwarła na byle jakiej stronie i zaczęła czytać. Nagle nastała cisza. Dziewczyna z ciekawości popatrzyła na resztę. Wszystkie na nią patrzyły.
-Stało się coś?- spytała.
-Pytałyśmy czy jesteś kimś zainteresowana?- Dorcas zaczęła ruszać zalotnie brwiami.
Bella przez chwilę nie ruszała sie, ale później zaczęła mówić.
-Nie.
CZYTASZ
Wybacz ~HUNCWOCI✔
Fanfic-Nie mówiłeś nam że masz siostrę, Syriusz- powiedział Rogacz -Tak wiem...- mruknął- No ale... zaraz tu będzie. O! Już idzie! Do Huncwotów podeszła dziewczyna. Damskie odwzorowanie Syriusza. Piękna, bardzo piękna. Miała czarne włosy i szaro-zielone o...