List pięćdziesiąty trzeci

3.8K 403 31
                                    


11 luty

Jeszcze raz powtarzam: zignoruj tamten list.

A ja jeszcze raz powtarzam: tak się nie da. Poza tym, ha ha, nie możesz mi go odebrać.
Zobaczymy się na balu. Albo nie, jak sądzę. Najpewniej tylko ty mnie będziesz widział. A wiesz, że jednak kogoś zaprosiłem, ale tylko jako przyjaciela? Z Luny można się pośmiać. Znasz ją? Poza tym, wszystkiego dobrego z okazji Walentynek. Mam nadzieję, że ten dzień będzie dla ciebie przyjemny.

Czytając Między Wierszami {DRARRY}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz