11 lutyJeszcze raz powtarzam: zignoruj tamten list.
A ja jeszcze raz powtarzam: tak się nie da. Poza tym, ha ha, nie możesz mi go odebrać.
Zobaczymy się na balu. Albo nie, jak sądzę. Najpewniej tylko ty mnie będziesz widział. A wiesz, że jednak kogoś zaprosiłem, ale tylko jako przyjaciela? Z Luny można się pośmiać. Znasz ją? Poza tym, wszystkiego dobrego z okazji Walentynek. Mam nadzieję, że ten dzień będzie dla ciebie przyjemny.
CZYTASZ
Czytając Między Wierszami {DRARRY}
Fanfiction,,,Harry strzepnął okruszki, które Hedwiga na niego upuściła, i z roztargnieniem rozwinął pergamin, ciągle wpatrzony w pełen wdzięku lot ptaka. Spuścił oczy i przeczytał pojedyncze zdanie, napisane bardzo starannym charakterem pisma: Myślisz, że McG...