List dwudziesty trzeci

4.4K 517 103
                                    

26 listopada

Wiesz, jeśli go o to poprosisz, to się dowiesz i obaj na tym skorzystamy. Gdy poczujesz, jak to jest, gdy ktoś robi ci dobrze, a jestem przekonany, że to nie może się nie udać i nawet Longbottom dałby sobie radę. Chętnie przeczytam dokładne sprawozdanie. Szczegół po szczególe.

Po ostatnim liście Harry nie był w stanie spojrzeć Neville'owi i Seamusowi w oczy. Nie mógł pozbyć się wizji jednego z nich klęczącego przed nim z jego penisem w ustach. Przypuszczał, że było to działanie siły sugestii, bo nigdy nie myślał o nich w ten sposób.
Lubił zimy w Hogwarcie. Światło księżyca pięknie rozświetlało śnieg. Uwielbiał siadać przy oknie w dormitorium, wysoko w wieży Gryffindoru, obserwując spadające płatki.
- Harry - dobiegł go zachrypiały głos Rona - wszystko w porządku?
- Po prostu nie mogę zasnąć, wiesz, jak to jest. - Kiwnął głową, odwróciwszy się do przyjaciela.
Ron ziewnął i bez przekonania podparł się na łokciu. Powieki mu opadały.
- Koszmar?
Harry pokręcił głową.
- Nic mi nie jest, naprawdę.
- To dobrze - odparł Ron ziewając i opadł na łóżko. W ciągu kilku sekund usnął z otwartymi ustami.
Właściwie Potter go nie okłamał, naprawdę nie mógł zasnąć. Byłoby miło wyznać mu, dlaczego jeszcze nie spał. Był jego najlepszym przyjacielem, ale Harry wiedział, że nawet gdyby nie chrapał właśnie tak głośno, że mógłby obudzić umarłego, to i tak nie byłby w stanie mu o tym opowiedzieć. Mogłoby go rozśmieszyć to, że jedyną osobą, z którą mógł porozmawiać, był ktoś, kogo nigdy nie spotkał. Teraz jednak czuł tylko smutek.

Nigdy nie pozwolę na to Seamusowi. A nawet jeśli, to ci o tym nie powiem. Jesteś perwersyjny.
Planujemy międzydomowe rozgrywki w walce na śnieżki. Zainteresowany? Gryffindor kontra Hufflepuff. Ravenclaw zagra ze zwycięzcą. Slytherin zarezerwował boisko na cały weekend, więc nikt z nas nie będzie mógł trenować.
W ostatnim liście chciałem zadać ci pewne pytanie, ale zrezygnowałem. Pomyślisz, że jestem głupi, i czuję się okropnie skrępowany, ale tylko ciebie mogę o to zapytać. Tylko ciebie mam. Wspomniałeś coś o tym, żeby nie pozwolić Zabiniemu być na górze, ponieważ wtedy nie mógłbym siedzieć na miotle przez tydzień. Co miałeś na myśli?

Czytając Między Wierszami {DRARRY}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz