- Prześpisz się z nim?
- Przymknij się, Sam. Co myślicie na temat tego artykułu o kobietach, najlepszych przyjaciółkach geja? Tytuł niezbyt mi się podoba. DavyD, czy tylko mnie się tak wydaje, czyKobieta, najlepsza przyjaciółka geja: mit czy prawda?rzeczywiście brzmi jak coś, co było na topie trzy lata temu?
- Możliwe, że brzmi nieco nudnawo. Dee, prześpisz się z nim? Wydaje mi się, że to pierwowzór tych wszystkich brunetów, których wciągałeś do łóżka w ciągu ostatnich pięciu lat.
- Nasze wspólne wypady do klubów niniejszym zaliczają się do przeszłości. Możesz sobie szukać innego partnera do samby. Czy nie daliśmy już podobnego artykułu jakiś czas temu?
- Nie - wtrącił się Stephan. - Tamten nosił tytuł Kobieta, najlepsza przyjaciółka i powiernica geja oraz jej homoseksualny przyjaciel: kto stroi większe fochy?Zgadzam się z DavyDem. Zawsze wybierasz szczupłych, ciemnowłosych facetów. Czy on naprawdę ma aż tak zielone oczy, czy to tylko szkła kontaktowe? Prześpisz się z nim, co nie?
- Co za szczęście, że DavyD ma teraz wolne wieczory, Stephan, ponieważ nasze wspólne wypady do klubówrównież zaliczają się do przeszłości. Tak, naprawdę są takie zielone. Żadnych szkieł kontaktowych. Wcale nie chcę zawstydzać cię wytykaniem oczywistego faktu, że nosił okulary, co chyba pozbawia sensu zakładanie dodatkowo soczewek. Courtney, czy też chciałaś coś powiedzieć?
- Znam kogoś, kto nosi jednocześnie szkła kontaktowe i okulary. Prześpisz się z nim, Dee?
Chyba wspominałem już, że pracuję z bandą kompletnych świrów, prawda?
- O czym ja myślałem? Jak mogło mi się wydawać, że tę naradę redakcyjną zwołaliśmy w celu przedyskutowania projektu kolejnego numeru? Nie chciałbym plątać waszych niecnych planów, ale zamierzam wydać w tym miesiącu dwa egzemplarze na dwa różne rynki i jeśli żadne z was nie planuje ustawienia się w kolejce po zasiłek dla bezrobotnych, to radzę skupić się na temacie. O moim życiu seksualnym możecie sobie gadać do woli za moimi plecami, zgoda?
- Ale mówienie ci o tym prosto w oczy jest dużo przyjemniejsze, Dee - zaoponowała Sam, przeciągając samogłoski.
Zmrużyłem oczy w sposób, który uchodził za typowe, śmiertelne spojrzenie de Poitiera.
- Pójdziesz na pierwszy ogień.
Pokazała mi język.
Dobrze znam tę bandę drani. Jeśli nie podrzucę im teraz jakiegoś kąska, nie dojdziemy dziś do niczego konstruktywnego.
- No dobra. Sypiałem z nim kiedyś, dawno, dawno temu, więc to już zamierzchła przeszłość, ale dla waszej informacji: fizycznie jest absolutną, stuprocentową górą, emocjonalnie jednak dołem jakich mało. Kiedy robi to ustami, cudownie akcentuje obecność zębów. Ma całkiem przyjemnego penisa, choć raczej nie nadaje się on na wyposażenie gwiazdy porno. Jest głośny, gdy się pieprzy, lubi krzyczeć i gorączkowo błagać. Fenomenalnie całuje. Ma niesamowicie wrażliwe sutki. I świra na punkcie rimmingu. Kocha to robić. Czy to nie szczęście, że ja uwielbiam się temu poddawać? Ciekawość zaspokojona? Doskonale. A teraz chcę, żeby autor artykułu trochę go podrasował...
CZYTASZ
Czytając Między Wierszami {DRARRY}
फैनफिक्शन,,,Harry strzepnął okruszki, które Hedwiga na niego upuściła, i z roztargnieniem rozwinął pergamin, ciągle wpatrzony w pełen wdzięku lot ptaka. Spuścił oczy i przeczytał pojedyncze zdanie, napisane bardzo starannym charakterem pisma: Myślisz, że McG...