|59|

792 50 10
                                    

———Następny dzień———

-Gdzie Finn?- spytałam, bo dzisiaj go jeszcze nie widziałam, a w jego pokoju go nie ma.

-Przenieśli go do innego domu w zamian za Ellie.-

-Co?!-

-O co poszło? Chanel?- usiadłam na sofie, niedowierzając co Grace właśnie powiedziała.

-Nawet się nie pożegnał.-

-Nie chciał. Ale co się stało wtedy?-

-Nic, nie ważne.-

-Wiedziałam.- wyszła szybkim krokiem z pokoju.

-Grace! O co ci znowu chodzi?!- zdążyłam jeszcze przejść przez drzwi zanim je zamknęła.

-Nowemu to powiesz, tak?!-

-Nie myślałam, że to jest aż taki problem...-

-To trzeba było pomyśleć! Dlatego Finn się wyprowadził! Bo nie zwracasz na niego uwagi! Chris jest tu dwa dni, a jest ważniejszy od twojego chłopaka!-

-Finn nie był moim chłopakiem.-

-Co? Ja... O matko.-

-Grace? Co ty zrobiłaś?-

-Ja mu nagadałam tego wszystkiego, że cieszę się, że jesteście razem. On mówił, że nie, ale ja go przekonałam, że ty tak mówisz.-

-Cholera. Wiesz co?! Nie wstyd ci?!-

-Ja, ja przepraszam. Na prawdę...-

-Trzeba było się mnie spytać! Czy z nim jestem czy nie!-

-Teraz przynajmniej masz drogę czystą do Chrisa!-

-Przestań! Nigdy z nim nie będę! On sam mówił, że myśli o mnie jak o przyjaciółce, a nie ja o dziewczynie „do wzięcia"! Tylko wy wszyscy nie możecie się pogodzić, że mam tez innych przyjaciół niż wy!-

-Wynoś się.-

-Słucham?-

-Wynoś się z mojego pokoju! TERAZ!- wyszłam i z całej siły trzasnęłam drzwiami. Wbiegłam do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko. Zaczęłam płakać. Było mi przykro, że wszyscy nienawidzą mnie za to, że lubie Chrisa. On jest na prawdę fajny, a wszyscy go traktują jak popychadło.

-Ymm Chanel? O matko! Czemu ty płaczesz?- Chris usiadł koło mnie i mocno mnie przytulił. Tego było mi trzeba, on jedyny nie pruje się do mnie, że z kimś pogadam.

-Pokłóciłam się z Grace, a Finn się wyprowadził.-

-Wiem. Widziałem jak wychodzi. Powiedział, że jesteśmy debilami i, że „jesteśmy siebie warci".- zapłakałam mocniej. Każde obraźliwe słowo wypowiedziane od Finna bolało najbardziej.-Muszę ci coś powiedzieć. Wreszcie wyznam całą prawdę. Może wtedy Finn wróci.-

////////////////////////////////////
400 słów

Maraton chapter two gotowy! Na następny czekajcie jakoś 1-2h.

List || F.W [Ukończone]✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz