|96|

684 42 14
                                    

-Już myślałam, że umrzesz, ale napatoczył się Finn. Nie rozumiem dlaczego. Przecież on powinien być ze mną. Ale trudno zmarnowałeś szanse. Zabij go Jack.- chłopak powoli zbliżał nóż do gardła Finna.

-NIE!!- chciałam do niego podbiec, ale Grace mnie skuła w kajdanki i przywiązała do krzesła.

-Chyba nie chcesz na to patrzeć.- założyła mi jakiś worek na twarz. Zaczęłam się wiercić i próbować uwolnić, ale wszystko na marne. Nie miałam szans.

-Spokojnie Finn. Myśl o czymś miłym. To potrwa najwyżej pięć minut.- usłyszałam krzyki Finna. Zaczęłam ryczeć, byłam bezradna. Mogłam tylko bezczynnie siedzieć i czekać, aż umrze.

-Proszę! Zostawcie go!- wrzeszczałam zapłakana.-Weźcie mnie! Proszę! Jack! Do cholery jasnej! Błagam! Zostaw go!

-AAAAA!- po całym pokoju rozległ się głos Finna. Jack musiał zadać cios ostateczny. Później było słychać tylko głośne sapanie. Finn już nie krzyczał, a w mojej głowie echem odbijała się głucha cisza.

————————
200 słów

I'm sorry, so sorry.

List || F.W [Ukończone]✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz